Moja córka bardzo lubi książki, w których pojawiają się czarownice. Te dobre, które chętnie służą pomocą innym i które przeżywają różne ciekawe przygody. Do tej pory bardzo polubiłyśmy się z główną bohaterkę książek z serii „Czary Nie Do Wiary” Mai Strzebońskiej, jak i z czarownicą o imieniu Winnie, powołaną do życia przez Valerie Thomas. Niedawno dołączyła do tego grona Flora, o której to opowiada najnowsza książka Barbary Wicher (autorki serii książek o detektywie Łodydze, „Figi na wakacjach”, „Niezwykłych przygód Świętego Mikołaja” ) pt. „Przygody roztargnionej czarownicy”.
Flory nie sposób nie polubić. To bardzo miła i sympatyczna starsza pani, o dobrym sercu, którą pewnego dnia poznaje dziewczynka o imieniu Nina. Mimo różnicy wieku bardzo się zaprzyjaźniają. Spędzają ze sobą mnóstwo czasu i wiele rozmawiają. Razem też przeżywają przygody. Albo raczej Nina wyciąga Florę z różnych tarapatów, w które ta się ładuje przez swoje wieczne roztargnienie. Wpierw przepada jej różdżka, bez której jak bez ręki – nawet jedzenia nie można sobie przygotować. Następnie wypróbowana i wysłużona miotła postanawia nagle dać drapaka, i to akurat teraz, kiedy Flora zamierzała wybrać się na zjazd swojej klasy, na którym miał pojawić się ktoś, z kim bardzo chciała się spotkać. Pewnego dnia zaś w jej domu pojawia się kot o bardzo znamiennym imieniu… Figiel, który, co tu ukrywać, wniesie sporo energii i zmian w życiu naszej drogiej czarownicy.
„Przygody roztargnionej czarownicy” to książka skierowana do dzieci w wieku od 5 do 8 lat. Została pięknie i starannie wydana, w twardej okładce oraz wzbogacona ilustracjami Artura Gulewicza, którego prace miałam okazje podziwiać m.in w „Wierszach dla dzieci” Juliana Tuwima oraz w „Lekarstwie na krowę i innych opowiadaniach” Agnieszki Gadzińskiej, a które to nie tylko dodają waloru estetycznego książce, ale też bardzo dobrze współgrają z czytanym tekstem. Ten zaś napisany jest napisany jest prostym, w pełni zrozumiałym dla młodego czytelnika językiem, z użyciem czcionki odpowiedniej dla dziecka doskonalącego umiejętność samodzielnego czytania.
W środku znajdziemy w sumie trzy historie, z których każda kończy się fajnym dodatkiem – quizem pozwalającym sprawdzić dziecku, ile zrozumiało i zapamiętało z czytanej opowieści.
„Przygody roztargnionej czarownicy” to pełna magii i humoru książka, która spodoba się wielu dzieciakom. Z uwagi zaś na dopracowane wydanie nadawać się może też na prezent dla bliskich. W imieniu swoim oraz córki gorąco polecam.
Moja ocena: 5/6
Wydawnictwo: Skrzat
Rok wydania: 2016
Oprawa: twarda
Ilustracje: Artur Gulewicz
Liczba stron: 88
ISBN: 978-83-7915-331-2
Grupa wiekowa: 5-8 lat