Recenzja: „Miłosna zagrywka” – Poppy J. Anderson

„Futbol prawie się nie różnił od Dzikiego Zachodu, gdzie za całkiem niewinną obelgę człowiek mógł zginąć od kuli. W futbolu kończył wgnieciony w ziemię i przeważnie się z tego cieszył.” 

Czy w takim świecie, pełnym brutalności i ze wszech stron buzującego testosteronu, jest miejsce dla kobiety?

Odpowiedź na to pytanie już niebawem pozna Teddy MacLachlan, która nieoczekiwanie odziedzicza po zmarłym ojcu drużynę futbolową wartą miliony dolarów. Nie wszystkim jednak podoba się ta decyzja, a już zwłaszcza głównemu rozgrywającemu, a zarazem kapitanowi drużyny, Brianowi Palmerowi.

„Osoba z piercingiem brwi, prawie bosa i w koszulce z wizerunkiem największego ćpuna zeszłego stulecia z pewnością nie była w stanie pokierować imperium sportowym wartym grube miliony.”  – Brian

Teddy zdaje sobie sprawę, że aby przekonać do siebie całą drużynę, musi wpierw zyskać zaufanie oraz szacunek Briana. A to niestety nie będzie takie łatwe, gdyż od samego początku nie tylko testuje on cierpliwość nowej szefowej drużyny, ale też nieustannie podkopuje zarówno jej kompetencje, jak też kwestionuje autorytet przed resztą zespołu. Nie pomaga również skandaliczna przeszłość Teddy, która po dziś dzień rzuca cień na wszystko w jej życiu…

Rozpoczyna się rozgrywka, w której wszystkie chwyty są dozwolone. Kto wyjdzie zwycięsko z legendarnego starcia Tytanów: nowa szefowa drużyny, Teddy MacLachlan, czy też jej rozgrywający, Brian Palmer?

„Miłosna zagrywka” Poppy J. Anderson od wydawnictwa Labreto to powieść z gatunku romansu hate-to-love, co oznacza, że nie brak w niej silnych, różnorodnych emocji, przez które bohaterom trudno jest zachować zdrowy, a przede wszystkim racjonalny obraz tego, co się wokół nich tak naprawdę dzieje i co tak naprawdę czują. Książki z tego gatunku cechuje również to, że bohaterowie w jednej chwili przeżywają chwile pełne namiętności, by za moment przejść do szczerej nienawiści oraz poczucia skrzywdzenia. Nie inaczej jest w relacji Teddy – Brian, na co wpływ mają nie tylko obecna sytuacja obojga bohaterów, ale też trudna i skomplikowana przeszłość każdego z nich.

Będąc jednak zupełnie szczerą, nie przekonało mnie ani tempo rozwoju wypadków pomiędzy głównymi bohaterami, a tym bardziej – w oparciu o wcześniejsze ich relacje – kierunek, w którym one podążyły. Wszystko to w moim odczuciu rozwinęło się w sposób mało naturalny i oparty od początku nie na tym, na czym powinna być budowana zdrowa relacja pomiędzy dwojgiem dorosłych, sprawujących odpowiedzialne funkcje, ludzi.

Na całe szczęście w historii tej nie brak i innych bohaterów, których zarówno osobowości jak też i historie autentycznie zyskały moją sympatię. A mowa tu m.in. o pełnym uroku oraz poczucia lojalności koledze z drużyny Briana o imieniu Dupree, czy też o małżeństwie Juliana i Liv Scottów, którzy w przeszłości sporo przeszli, a teraz z nadzieją spoglądają w nadchodzącą przyszłość. Pogrzebałam nieco w sieci, szukając informacji o autorce, i jak się okazało tych dwoje było głównymi bohaterami poprzedniej powieści z tej serii (o istnieniu której wcześniej nie miałam pojęcia, czyli „New York Titans Series”) pt. „Touchdown fürs Glück”. Trzeba przyznać autorce, że to miły zabieg, aby w ten sposób łączyć ze sobą kolejne, pozornie niepowiązane części.

„Miłosna zagrywka”, jak już sam tytuł jasno wskazuje, to buzujący emocjami romans, który może spodobać się przede wszystkim miłośniczkom futbolu, gdyż sporo miejsca poświęcono w nim treningom, rozgrywkom i wszystkiemu, co z futbolem związane. Jest to również historia, która może przypaść do gustu tym, którzy szukają opowieści o poszukiwaniu własnego miejsca oraz godzeniu się z trudną przeszłością; o walce z przeciwnościami losu oraz z uprzedzeniami i różnego rodzaju krzywdzącymi stereotypami; a także o tym, że w życiu każdego z nas zdarzają się wzloty oraz upadki i jedyne, co możemy zrobić, to nigdy się nie poddawać, tylko śmiało walczyć o spełnianie własnych marzeń.


Podobało Ci się? Możesz mnie wspierać ?


 

Tytuł: Miłosna zagrywka
Autor: Poppy J. Anderson
Tytuł oryginalny: Make Love und Spiel Football
Tłumaczenie: Anna Wziątek
Wydawnictwo: Labreto, imprint Legimi
Rok wydania: 18/08/2023
Seria/Cykl: New York Titans Series, tom 3
Oprawa: e-book
Liczba stron: 363
ISBN: 978-83-67280-48-8
Gatunek: romans / kobiece

 

Opisywana książka jest egzemplarzem recenzenckim.
Wydawnictwo nie miało wpływu na moją ocenę i treść recenzji.
Za książkę dziękuję wydawnictwu Labreto

Pamiętaj: #czytajlegalnie !
Książka dostępna jest w szerokiej ofercie Legimi

1Shares