„Opowieści tajemnicze i szalone” – Edgar Allan Poe

Edgara Allana Poe, amerykańskiego poety, nowelisty, krytyka literackiego oraz redaktora, chyba nikomu przedstawiać nie trzeba. W jego twórczości dominują elementy ze świata fantastyki, częstokroć wzbudzające grozę i uczucie niepokoju u czytelnika, dlatego też cieszy się on popularnością wśród miłośników mocniejszych wrażeń.

Ostatni raz styczność z jego piórem miałam ponad trzy lata temu przy okazji lektury książki wydanej przez wydawnictwo Skrzat pt „Opowieści niesamowite” , będącej zbiorem piętnastu opowiadań jego autorstwa, w przekładzie Bolesława Leśmiana. I choć z omawianej dziś publikacji pt „Opowieści tajemnicze i szalone” zawierającej cztery historie trzy z nich były mi już doskonale znane za sprawą wspomnianej prędzej książki, zdecydowałam się na sięgnięcie po tę pozycję z uwagi na jej wydanie oraz inny przekład, którego podjęła się Jolanta Kozak.

„Opowieści tajemnicze i szalone” nie są bynajmniej pozycją nową na naszym rynku, choć w tym miesiącu trafiły na księgarskie półki. Książka ta została wydana już prędzej w 2006 roku i już wówczas cieszyła się sporym zainteresowaniem wśród czytelników. W zbiorze tym znalazły się cztery opowieści: „Czarny kot”, „Maska Czerwonej Śmierci”, „Żaboskoczek” oraz „Upadek Domu Usherów”. Dlaczego akurat te? Czy jest coś, co je ze sobą łączy? Odpowiedź brzmi: tak! Każda z tych historii zabiera czytelnika do tajemniczego świata, w którym króluje szaleństwo oraz makabra, i gdzie z każdą kolejno przewracaną stronicą książki coraz bardziej odczuwalna jest gęstniejąca atmosfera mroku oraz niepokoju.

Język Edgara Allana Poe jest specyficzny, przez co odbiór jego opowiadań stanowić może dla niektórych spory problem. Konstruuje on długie, mocno rozbudowane zdania, które należy czytać w pełnym skupieniu, aby nie utracić sensu płynącego z ich całości. Wszystko, o czym pisze, jest bardzo szczegółowe, obrazowe i sugestywne. W niniejszym wydaniu książki oryginalne wersje opowieści Poe’go zostały jednak nieznacznie zmodyfikowane, z kolei przekład Jolanty Kozak sprawił, że stały się one znacznie prostsze w odbiorze dla czytelnika. Nie znaczy to jednak, że cokolwiek utraciły one przez to w kwestii wywoływanych u czytelnika emocji! Mimo iż zostały złagodzone, nadal potrafią przyprawić o dreszcze podczas ich lektury.

Niech was nie zwiedzie jednak to, iż książka ta z powodu bogactwa ilustracji, częstokroć przypominających te obecne w komiksach, może być odpowiednią lekturą dla dzieci! Grafiki autorstwa Grisa Grimly’ego, choć kolorowe i może momentami nawet zabawne, jeśli przyjrzeć im się dokładniej (powykręcane budynki, pokrzywione żółte zębiska, rozsypujące się ściany, spotworniali ludzie) przepełnione są one mrokiem i szaleństwem, wzbudzają grozę i wywołują ciarki na skórze. Każda z ilustracji idealnie współgra z czytanym przez nas tekstem, oddając w pełni niesamowitą atmosferę oraz pokrętną wyobraźnię autora opowieści.

Nie sposób nie polecić wam tych chyba najbardziej znanych opowieści spośród wszystkich dzieł pióra Edgara Allana Poe zebranych w tym wzbudzającym mój zachwyt wydaniu jakim są „Opowieści tajemnicze i szalone” od wydawnictwa Nasza Księgarnia. To idealna pozycja dla tych, którzy chcieliby dopiero zapoznać się z twórczością tego autora, a boją się od razu rzucać na głęboką wodę sięgając po inne wydania w bardziej wiernym, a przez to trudniejszym w odbiorze przekładzie. Stanowić też może ciekawy pomysł na prezent dla tych, którzy mieli już prędzej styczność z dziełami Poe’go, a chcieliby poznać go w nieco innej i z uwagi na niesamowite ilustracje Grimly’ego ciekawszej odsłonie.

Moja ocena: 5/6

Tytuł oryginalny: Edgar Allan Poe’s Tales of Mystery and Madness
Tłumaczenie: Jolanta Kozak
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2017 – wyd II (I w 2006)
Oprawa: twarda
Ilustracje: Gris Grimly
Liczba stron: 136
ISBN: 978-83-10-13147-8

11Shares