„Światła nad Phoenix” to film oparty na faktach. Wykorzystano w nim autentyczne zjawisko, które miało miejsce w 1997 roku w Phoenix w stanie Arizona w Stanach Zjednoczonych, kiedy to tysiące ludzi zaobserwowało na niebie dziwne światła poruszające się jakby w szyku. Odnotowano wówczas sporo zaginięć, w tym czworga przyjaciół: Glenna Laudera, Mitcha Adamsa, Jacoba Reynoldsa oraz Ryana Stone’a, których do dnia dzisiejszego nie odnaleziono. Film ten przedstawia możliwy scenariusz tłumaczący powyższe – jakoby doszło wówczas do spotkania z przedstawicielami obcej cywilizacji.
Trzeba przyznać, że pomysł na film był całkiem dobry. Nakręcono go w formie dokumentu. Są tu wywiady m.in z członkami rodzin zaginionych, relacje telewizyjne, doniesienia mieszkańców miasta oraz część fabularna, w której śledzimy poczynania czwórki przyjaciół – wspomnianych wyżej zaginionych mężczyzn.
Niestety sam pomysł to nie wszystko – zabrakło odpowiedniej realizacji. Film jest po prostu… drętwy, nudny. Słabe dialogi i marna gra aktorska, a do tego absurdalne zachowanie bohaterów. Bo czy normalne jest, że kiedy gonią cię obcy, a ty próbujesz schować się przed nimi w kryjówce, to drzesz się z niej na całe gardło albo świecisz dookoła jak obłąkany latarkami?? Albo czy doświadczony wojskowy w sytuacji kryzysowej, spotkania z wrogiem, zachowuje się jak zagubione dziecko i nie wie, co ma dalej robić? Szczerze wątpię.
Sami obcy również zawodzą. Istoty perfekcyjnie kierujące statkami kosmicznymi po wylądowaniu na ziemi okazują się być bliższe bezrozumnym zwierzętom, których jedynym instynktem jest dopaść swą ofiarę i rozszarpać ją na kawałeczki. Słabe, bardzo słabe. Nawet ich wygląd pozostawia wiele do życzenia. Zmutowane, wielołape nosorożce z dziwacznymi głowami… W jaki sposób w takiej formie mogły zmieścić się w tych swoich stateczkach, a tym bardziej nimi kierować???
Podsumowując – ciekawy pomysł na fabułę, który został całkowicie skopany przez jego realizatorów. Jeśli szukacie dobrego filmu sci-fi, to absolutnie nie oglądajcie w tym celu „Świateł nad Phoenix”. No chyba że potrzebujecie czegoś na sen 😉
Tytuł oryginalny: The Phoenix Incident
Gatunek: thriller, sci-fi
Czas: 81 min
Produkcja: USA
Premiera: 16 czerwiec 2015
Reżyseria: Keith Arem
Scenariusz: Keith Arem