Wanda Chotomska. Polska pisarka, autorka wierszy i opowiadań dla dzieci i młodzieży, autorka cyklu programów telewizyjnych dla najmłodszych („Jacek i Agatka”).
„Odeszła od nas 2 sierpnia 2017 roku, ale tylko ciałem. Słynne skrzydła Poetki poniosły Ją w inne światy, lecz wszystko, czym nas obdarowała, zostanie z nami na zawsze.”
Na utworach Wandy Chotomskiej wychowało się już nie jedno pokolenie i pewna jestem, iż będą one towarzyszyły również przyszłym nie tylko podczas ich najmłodszych lat, ale także w dorosłym życiu. Są one bowiem nie tylko świetnie napisane, ale też mają w sobie coś uniwersalnego, co pozostaje aktualne mimo upływu kolejnych lat – wartość nie tylko literacką, ale przede wszystkim dydaktyczną.
W naszym domu utwory autorstwa Chotomskiej towarzyszą chyba od zawsze. To m.in po nie najczęściej sięgamy z córką, kiedy wieczorami zasiadamy do wspólnej lektury przed snem. Obie je bowiem bardzo lubimy, a zwłaszcza książkę zawierającą opowiadanie pisane wierszem pt „Dzieci Pana Astronoma”. Od pewnego czasu zasiadamy wieczorami z inną pozycją w ręku, pozycją, która niedawno ukazała się nakładem wydawnictwa Nasza Księgarnia, a mianowicie z książką „Wanda Chotomska dzieciom”.
Jest to zbiór najlepszych utworów wybranych spośród bogatej twórczości autorki. Przepięknie wydany – w twardej oprawie, formacie 165 x 215 mm, z cudownymi, kolorowymi ilustracjami wykonanymi przez Artura Gulewicza, który w swych pracach miesza różne style starając się dzięki temu uzyskać jak najciekawszy efekt końcowy.
Wśród 83 utworów znajdujących się w tym zbiorze znalazły się nie tylko wiersze o różnorodnej tematyce, podzielone na odpowiednie grupy, ale też proza autorki – opowiadania „Dzień dobry, córeczko”, „Drzewo z czerwonym żaglem”, „Kogutek”, „Leonek i lew” i chyba jedno z najbardziej znanych „Panna Kle-kle”.
Jak zauważa w swej przedmowie do książki Zofia Beszczyńska w wierszach, ale i prozie Wandy Chotomskiej ciągle ktoś fruwa (jak chociażby „zwykłe-niezwykłe jaśki wypchane pierzem” w utworze „Poduszkowce” czy też główna bohaterka opowiadania „Panna Kle-kle”), a jak nie fruwa, to tańczy – np Krakowiaka „- Krakowiaczek jeden, miał koników siedem! czy też Zbójnickiego wraz ze zbójcami w ich murowanej piwnicy.
Niestety najnowszy zbiór ma jeden minus. Jakiś zły chochlik musiał maczać w tym swoje łapki, gdyż zupełnie sknocił spis treści znajdujący się na końcu książki. Na czym polega problem? Niezgodność numeracji. Tzn każdy z utworów znajdujących się w spisie znajduje się o dwie strony dalej, niż jest to w nim wykazane. Błąd niby nieznaczny, ale jednak błąd, o którym powinniście wiedzieć.
Nie zmienia to jednak faktu, iż pozycja ta powinna się znaleźć na półce waszych dzieci. Mądra, pięknie wydana, cudowna książka. Gorąco polecam ją waszej uwadze, bo naprawdę jest tego warta.
Moja ocena: 5/6
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2017
Oprawa: twarda
Ilustracje: Artur Gulewicz
Liczba stron: 288
Format: 165 x 215 mm
ISBN: 978-83-10-13251-2
Grupa wiekowa: 0-10
