Pamiętacie Tappiego? Sympatycznego wikinga z Szepczącego Lasu? Pisałam już o nim raz na moim blogu, przy okazji recenzowania pierwszej książeczki z serii o jego przygodach, autorem której jest Marcin Mortka. Dziś chciałabym opowiedzieć wam o kolejnej, wydanej po raz pierwszy w ubiegłym roku, a w tym wznowionej przez wydawnictwo Zielona Sowa, noszącej tytuł „TAPPI. O tym, jak na Szepczący Las padł czar”.
Historia rozpoczyna się od tego, iż pewnego dnia Tappi budzi się o nietypowej dla siebie porze. Zawsze wstawał skoro świt, szkoda mu bowiem było marnować dnia na wylegiwanie się w łóżku, a tym razem otworzył oczy dopiero w chwili, w której do wnętrza jego chatki zajrzało ciekawskie słoneczko. I choć początkowo Tappiemu wydawało się, że nic nie uległo zmianie, szybko dotarło do niego, że jednak coś się nie zgadza – w Szepczącym Lesie nie słychać było śpiewu ptaków, nikt nie żartował i nikt też nie tańczył. Również jego najlepszy przyjaciel, mały, psotny renifer o imieniu Cichotek, zachowywał się inaczej niż zwykle.
Tappi postanowia więc dowiedzieć się, co jest powodem dziwnego zachowania mieszkańców Szepczącego Lasu i wkrótce odkrywa, że rzucono na niego zły czar… Czy uda mu się naprawić szkodę i sprawić, by na powrót Szepczący Las wypełnił świergot ptaków, a do jego mieszkańców powróciły szczęście i radość? Kogo spotka podczas swojej wędrówki w poszukiwaniu odpowiedzi i jakie przygody staną się tym razem jego udziałem?
Marcin Mortka – polski pisarz literatury fantastycznej i tłumacz języka angielskiego, autor wielu książek cieszących się dużą popularnością wśród czytelników (zarówno tych starszych, jak i o wiele młodszych) – w serii książek opowiadających o przygodach wikinga Tappiego powołał do życia postać, której nie sposób nie polubić.
Tytułowy Tappi nie jest bowiem typowym przedstawicielem skandynawskich wikingów, którzy kojarzą nam się raczej (ostatnimi czasy zwłaszcza dzięki popularnemu serialowi produkcji HBO pt „Wikingowie”) z rozbójnikami przemierzającymi morza w swych łodziach, których jedynym celem są grabieże i podboje obcych terytoriów. Tappi jest dobry. Miły i uczynny. Każdemu, kto potrzebuje pomocy, bez wahania nią służy, często zupełnie bezinteresownie. Mieszkańcy Szepczącego Lasu darzą go wielką sympatią i również nie pozostawiają bez wsparcia, kiedy jest mu ona potrzebna. Historia, opowiedziana w „O tym, jak na Szepczący Las padł czar”, po raz kolejny udowadnia, że bycie dobrym i uczynnym po prostu się opłaca – o czym szybko przekonają się dzieci, które sięgną po tę książkę.
Elementem wyróżniającym ją jest też to, że mały czytelnik nie jest tylko biernym odbiorcą zawartych w niej treści, ale też współtwórcą opowiedzianej w niej historii. Wszystko dzięki temu, że po drodze spotyka się z pytaniami dotyczącymi tego, co w następnej chwili ma uczynić główny bohater. Od jego wyboru zależy więc, w jakiej kolejnej przygodzie weźmie udział Tappi, kogo spotka i co będzie musiał zrobić, aby móc wyruszyć w dalszą drogę. Tym samym książkę tę można czytać na wiele sposobów, za każdym razem świetnie się przy tym bawiąc.
Całą serię o Tappim ilustruje Marta Kurczewska i przyznać muszę, że jej prace mnie zachwycają. Nie tylko idealnie współgrają z czytanym tekstem oddając wszystko to, o czym w danej chwili czytamy, ale są po prostu ładne i przyjazne dziecku. Kolorowe, sympatyczne i niepozbawione emocji towarzyszących bohaterom książki przykuwają uwagę małego czytelnika i sprawiają, że obcowanie z książką jest bardzo przyjemne.
W ogóle samo jej wydanie zasługuje na pochwałę. Twarda okładka, wspomniana piękna oprawa graficzna, dopasowane do dziecka wielkość czcionki oraz język, jakim posługuje się autor, szyte, lakierowane stronice, a także format książki pasujący do dziecięcych rączek – te elementy niezaprzeczalnie stanowią duże plusy tej pozycji. Minusy? Nie zauważyłam żadnego.
Wierzę, że „TAPPI. O tym, jak na Szepczący Las padł czar” jest książką, która spodoba się niejednemu dziecku. To ciekawa, przemyślana, pełna przygody historia, po którą naprawdę warto sięgnąć. Do tego wydana tak ładnie, tak starannie, że idealnie nadaje się na prezent. Zdecydowanie polecam.
Moja ocena: 5/6
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Rok wydania: 2016, wyd. II
Seria/Cykl: TAPPI
Oprawa: twarda
Ilustracje: Marta Kurczewska
Liczba stron: 82
ISBN: 978-83-7895-841-3
Grupa wiekowa: 4+
Książka do kupienia w
