Kieszonkowiec angielski: „Let’s TALK!”, „Piece of Cake” oraz „What’s up?”

Nie ma nic przyjemniejszego od nauki poprzez zabawę. Zwłaszcza jeśli chodzi o dzieci. Dlatego też dziś chciałabym pokazać wam trzy zestawy kart z serii „Kieszonkowiec angielski” od wydawnictwa Edgard, które w sposób przyjemny i przystępny nie tylko pozwolą mu powtórzyć posiadaną już wiedzę z języka angielskiego, ale też nauczą wielu nowych rzeczy.

Na pierwszy ogień niech pójdzie zestaw „Let’s TALK!” – jako że jest on przeznaczony dla dzieci już od 9 roku życia. Jak łatwo można się domyśleć zestaw ten skupia się na angielskich rozmówkach, które mogą przydać się dziecku w jego codziennym życiu. Dlatego też nie powinno nikogo zdziwić, iż wśród nich znalazły się te dotyczące sytuacji mających miejsce w domu, szkole, czy miejscach, do których dziecko może zajść każdego dnia, a więc sklepu, restauracji czy kina. Za stronę merytoryczną kart odpowiada Dorota Kondrat, nauczycielka języka angielskiego i twórczyni niestandardowych projektów edukacyjnych. Z kolei ich oprawa graficzna, która niejednokrotnie nie pozbawiona jest humoru, jest dziełem Macieja Łazowskiego, który moim daniem spisał się kapitalnie tworząc ilustracje do tych kart. Bo choć są one proste, bez dwóch zdań potrafią przekazać to, o czym mowa jest w danej sytuacji poruszonej na kartach.

Zestaw ten ułatwi dziecku naukę gotowych zwrotów konwersacyjnych, ale też – uwaga! – da mu możliwość wzięcia udziału w zabawie wraz z rówieśnikami, bądź członkami rodziny. 55 kart, które znajdziemy w pudełku, pozwala na rozegranie czterech popularnych gier, a więc karuzeli, szachraja, klapka i memory. Instrukcja, jak grać w każdą z nich, znalazła się na osobnej dwustronnej karcie dołączonej do zestawu.

Dołączony został również mini słowniczek z wyrazami i zwrotami użytymi w rozmówkach, które mogą być dla dziecka nowe, a przez to też sprawiające trudność.

W przeciwieństwie do omawianego przed chwilą „Let’s TALK!”, zestaw „Piece of Cake” przygotowany został z myślą o młodzieży i dorosłych, którzy opanowali język angielski na poziomie średnio zaawansowanym i zaawansowanym (B1-C2). Autorami zestawu są Anna Kamont i Benon Maliszewski, zaś oprawą graficzną tym razem zajęła się Marta Ruszkowska. Ilustracje są bardziej minimalistyczne od tych, które przed chwilą widzieliśmy w pracach Łazowskiego (choćby z racji tego, iż jest na nie mniej miejsca), co nie znaczy, że są od nich gorsze – bo tak nie jest.

Zestaw „Piece of Cake” pozwala na naukę 172 angielskich idiomów, które tutaj – by jeszcze łatwiej było je sobie przyswoić – przedstawione zostały w formie quizu (w myśl zasady, że nie ma niczego przyjemniejszego jak nauka poprzez zabawę).

Na każdej z kart z zestawu znajdziemy po trzy zdania (pytania bądź zwroty) zawierające idiom i naszym zadaniem jest odgadnąć, co oznacza dane sformułowanie. Gdybyśmy mieli z tym problem, wystarczy, że spojrzymy na sam dół karty, gdyż to właśnie tam – do góry nogami i drobną czcionką – zamieszczono rozwiązanie.

Z kolei z drugiej strony kart znajdziemy mini słowniczki – z tłumaczeniem konkretnego idiomu oraz trudniejszych wyrazów czy zwrotów ze strony pierwszej.

Pozostał nam jeszcze jeden zestaw – a mianowicie „What’s up?”

Z jednej strony zestaw ten podobny jest on do omawianego na samym początku”Let’s TALK!”, a to dlatego, iż pozwala na przyswojenie popularnych zwrotów konwersacyjnych, których w tym wypadku jest – uwaga! – ponad 600! Więcej go jednak łączy z „Piece of Cake”, jak chociażby fakt, iż po raz kolejny bawić się będziemy w karciany quiz oraz że przeznaczony jest on dla osób zaznajomionych już z językiem angielskim (na poziomie B2-C1). Autorami zestawu są dwaj panowie – Benon Maliszewski oraz Rafał Szypulski. Oprawa graficzna kart – tak jak w przypadku „Piece of Cake” – jest dziełem Marty Ruszkowskiej.

Wygląd poszczególnych kart, organizacja zamieszczonych na nich treści, również podobna jest do tej, jaką przed chwilą widzieliśmy powyżej przy omawianiu „Piece of Cake”. Tak samo, jak i tam, tak i tutaj na każdej karcie znalazły się po trzy przykłady zwrotów wraz z trzema wariantami odpowiedzi, a także zamieszczone u dołu karty prawidłowe rozwiązania. Z drugiej zaś strony ponownie znajdziemy mini słowniczki z tłumaczeniami.

Gdybym miała zebrać do kupy plusy i minusy wszystkich tych zestawów, to wyglądałoby to mniej więcej tak:

Na plus Na minus
  • poręczny format pozwalający zabrać Kieszonkowce chociażby w torebce
  • bogactwo wiedzy, które dzięki formie zabawy szybciej zostaje przyswojone
  • zróżnicowana tematyka poruszana w zestawach
  • porządne wykonanie kart
  • przyjazna dla oka oprawa graficzna współgrająca z omawianymi zagadnieniami
  • możliwość gry wieloosobowej
  • przystępna cena każdego z zestawów
  • otwieranie pudełka może sprawiać lekką trudność, co z czasem prowadzić może do jego uszkodzenia

Jak sami widzicie plusów jest zdecydowanie więcej niż minusów, dlatego też z czystym sumieniem polecam waszej uwadze w/w zestawy. Bo to naprawdę fajny sposób na naukę 🙂

Tytuł oryginalny: Let’s TALK!
Autor: Dorota Kondrat
Wydawnictwo: Edgard
Rok wydania: 2017
Seria: Kieszonkowice
Oprawa: kartonowe pudełko
Ilustracje: Maciej Łazowski
Wiek: 9+
Liczba graczy: 2-8
Czas gry: 10-20 min
Tytuł oryginalny: Piece of Cake
Autor: Anna Kamont, Benon Maliszewski
Wydawnictwo: Edgard
Rok wydania: 2017
Seria: Kieszonkowiece
Oprawa: kartonowe pudełko
Ilustracje: Marta Ruszkowska
Wiek: 15+
Dla średnio zaawansowanych
i zaawansowanych (B1-C1)
Tytuł oryginalny: What’s up?
Autor: Benon Maliszewski, Rafał Szypulski
Wydawnictwo: Edgard
Rok wydania: 2017
Seria: Kieszonkowiece
Oprawa: kartonowe pudełko
Ilustracje: Marta Ruszkowska
Wiek: 15+
Dla zaawansowanych (B2-C1)

Kieszonkowce do kupienia na stronie wydawnictwa:

1Shares