… Wam o czymś napisać, właściwie podzielić się pewną informacją, która dotyczy wypadków ostatnich dni. Ci, którzy na bieżąco śledzą mojego bloga i przyglądają się jego wyglądowi – zwłaszcza zakładkom, to może już są świadomi tego, co za chwilę napiszę. A mam do zakomunikowania ważną dla mnie wiadomość…
No ale nie będę już zbytnio przedłużać, prawda? 😉
Jak wiecie [a może nie?], jakiś czas temu udało mi się nawiązać pierwszą współpracę recenzencką z wortalem webook.pl. Następnie chęć podjęcia ze mną współpracy wyraziło wydawnictwo Studio Astropsychologii, na co się zgodziłam, gdyż chciałam spróbować czegoś nowego – po co do tej pory nie sięgałam -> taka chęć sprawdzenia się, czy odnajdę się w danej tematyce, czy takie książki mi się spodobają. Jak widać Co nieco od Studia Astropsychologii już przyszło, a jedną z książek zrecenzowałam w poprzedniej notce. Za sprawą współpracy z webookiem pojawiła się też recenzja książki „Blogostan”. Obecnie mam jeszcze do przeczytania cztery inne tytuły od Studia Astropsychologii [oczywiście tytułów nie zdradzę ;p] i czekam na dwie książki od webooka [tu również top secret].
Chciałam Wam dziś napisać, a w zasadzie to pochwalić się?, że udało mi się nawiązać kolejne dwie współprace. Pierwszą pozytywną w ostatnim czasie odpowiedź otrzymałam od:
[czekam na pierwszą książeczkę]
a kolejną od:
[tu również przybędzie do mnie jedna pozycja]
Jestem bardzo zadowolona z tego faktu i bardzo dziękuję za otrzymane zaufanie ^^
Dostałam jeszcze odpowiedź od Wydawnictwa Wilga, jednak pani, która się ze mną skontaktowała, napisała mi w e-mailu, że dopiero we wrześniu będzie osoba odpowiedzialna za promocję i wówczas mam napisać ponownie [tak policzyłam sobie… wówczas mój blog skończy pół roku, może więc nie chciała mi pisać, że mam za krótki staż? i mam się odezwać jak blog skończy te 6 miesięcy?]. Jednak mimo takiej a nie innej odpowiedzi, zaproponowała mi, że póki co może podesłać mi jedną z książek, z ich ostatnich nowości – na co z radością przystałam. Obecnie jestem w trakcie czytania tej właśnie książki… której tytułu oczywiście znów nie zdradzę ;p Wyda się przy okazji kolejnej recenzji, która pojawi się na blogu 😀 Wkurzam nie? Niby zdradzam, ale nic nie piszę 😛
Mimo to wydawnictwu Wilga również chciałam podziękować za otrzymany egzemplarz książki do recenzji oraz za odpowiedź na mój e-mail – gdyż wiele wydawnictw zwyczajnie w ogóle nie odpisuje na zapytania… tak jakbyśmy w ogóle do nich nie pisali.
Myślę, że pod koniec miesiąca pochwalę się wszystkimi zdobyczami książkowymi, jakie dotarły do mnie w tym miesiącu, albo na które jeszcze ewentualnie będę czekała 🙂 Będzie przynajmniej temat na notkę 😛
Ta strona używa plików cookies(ciasteczek) aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z tej strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. AkceptujęRejectPolityka Prywatności
Polityka Prywatności
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.