Nieważne kim jesteś, dojrzewanie to okrutny proces. A jeśli dodamy do tego fakt bycia homoseksualistą, to już całkowicie ma się pod górkę.
Na własnej skórze przekonał się o tym nastoletni Simon Spier, główny bohater powieści młodzieżowej autorstwa Becky Albertalli pt „Twój Simon”, która nie tylko cieszy się niesłabnącą popularnością wśród czytelników (światowy bestseller), ale na podstawie której nakręcony został film w reżyserii Grega Berlantiego, który to niedawno trafił na ekrany kin, podbijając tym razem serca widzów.
Simon jest gejem. Ukrywa jednak przed wszystkimi swoją prawdziwą orientację seksualną – nawet przed trojgiem najlepszych przyjaciół – Leą, Abby oraz Nickiem. Nie jest bowiem gotów, by wyjść z własnego kokonu bezpieczeństwa, odkryć przed wszystkimi tę część swojego ja, którą sam dopiero poznaje.
„A ta cała sprawa homoseksualizmu wydaje się taka wielka. Nie do przejścia. Nie mam pojęcia, jak im powiedzieć coś takiego i nadal zostać dawnym Simonem.”
Wszystko zmienia się w chwili, w której na jednym z portali społecznościowych Simon poznaje Blue – chłopaka, który tak jak i on jest homoseksualistą ukrywającym ten fakt przed całym światem. Wspólna wymiana e-maili z każdym kolejnym dniem coraz bardziej ich do siebie zbliża. Jednak pewnego dnia na ich ślad trafia jeden ze szkolnych kolegów Simona i zaczyna go szantażować – jeśli nie pomoże mu zbliżyć się do dziewczyny, która mu się podoba, wyjawi wszystkim wokół że jest gejem.
Co w tej sytuacji powinien zrobić Simon? Czy lepiej będzie ulec szantażyście, aby móc zachować w tajemnicy prawdę o sobie, a tym samym ochronić Blue, czy wręcz przeciwnie – w końcu zdobyć się na odwagę i dokonać tzw coming outu? Jedno jest pewne – cokolwiek wybierze, pociągnie to za sobą poważne konsekwencje, od których nie będzie już powrotu…
Wydawać by się mogło, że „Twój Simon” to jedna z wielu powieści młodzieżowych opowiadających o pierwszej miłości i perypetiach z nią związanych (z tą tylko różnicą, że tym razem jej porywom nie ulega nastoletnia dziewczyna wzdychająca do wymarzonego chłopaka, a nastolatek będący gejem). I choć z pozornie o tym właśnie opowiada cała historia, to jednakże ma ona drugie dno – o wiele głębsze, dotykające tematów trudnych, takich, o których sporo ludzi nie chce rozmawiać, a nawet jeśli chce, to nie wie, jak to robić.
Najważniejszym z nich jest oczywiście homoseksualizm, a dokładniej to, dlaczego bycie innym niż reszta społeczeństwa uważane jest za coś złego i nieakceptowalnego. Uważamy siebie za postępowych i tolerancyjnych, a mimo to nadal niechętnie podchodzimy do osób, których orientacja seksualna różni się naszej. Sprawiamy, że osoby te wielokrotnie zmuszone są żyć w poczuciu wstydu i odrazy do samych siebie, nie potrafiąc w pełni zaakceptować tego, kim naprawdę są. Tym samym odbieramy im to, czego wszyscy tak bardzo pragniemy i potrzebujemy – możliwości bycia szczęśliwymi i życia w zgodzie z samym sobą.
„To bardzo denerwujące, że heteroseksualizm jest orientacją domyślną (tak samo zresztą jak biały kolor skóry), a jedyni ludzie, którzy muszą myśleć o swojej tożsamości to ci, którzy do niej nie należą. Hetero też powinni mieć swój coming out, a im bardziej żenujący i wstydliwy, tym lepiej.”
Kolejną kwestią poruszaną w powieści Albertalli są ogólnie przyjęte stereotypy. Inny – znaczy gorszy. I już nie chodzi jedynie o fakt bycia gejem, ale do tego dochodzą różnice – tak jak wspomniano wyżej – w kolorze skóry, a także na gruncie narodowościowym czy wyznaniowym.
„W Atlancie panuje dziwna segregacja, tylko nikt o tym głośno nie mówi.”
Najlepiej widać to zresztą na przykładzie Abby – przyjaciółki Simona. Każdego dnia zmuszona jest ona przebywać znacznie dłuższą drogę do szkoły niż większość chodzących do niej uczniów, a wszystko z uwagi na to, iż ma afroamerykańskie korzenie, przez co jej skóra nie jest biała.
Co jeszcze? Tłamszenie dzieci przez ich rodziców – nadmiernie opiekuńczych, idealizujących swoje pociechy, niepozwalających na dokonywanie się w ich potomstwie zmian, które są nieodłącznym elementem dojrzewania każdego z nas.
„No właśnie. Ona to wiecznie robi. Ojciec też. Zamykają mnie w pudle i za każdym razem, kiedy próbuję unieść wieczko, zatrzaskują je gwałtownie. Jakbym nie mógł się zmieniać w żadnym aspekcie.”
A jeśli zaś chodzi o sam romantyczny wątek – powoli rodzące się uczucie pomiędzy Simonem a Blue, to przyznać muszę, iż niesamowicie spodobało mi się to, jak autorka przedstawiła ich wzajemne relacje. Tak delikatnie i z wyczuciem, z zachowaniem umiaru, nie przejaskrawiając niczego, a budując wszystko stopniowo, w przekonujący sposób. Przyjemnie czytało się ich kolejne e-maile, wymianę myśli, dokonywane spostrzeżenia. Za każdym razem poznawałam ich nieco lepiej i coraz bardziej żałowałam, że nie są oni prawdziwymi ludźmi, a jedynie fikcyjnymi bohaterami czytanej przeze mnie historii. Naprawdę chciałoby się mieć takich przyjaciół – zwłaszcza Blue, który szczególnie skradł moje serducho.
Jedno jest pewne – od teraz już zawsze ciasteczka Oreo kojarzyć mi się będą z Simonem i Blue <3
„Twój Simon” to niezwykle urocza, ciepła i niepozbawiona humoru opowieść o pierwszej miłości, prawdziwej przyjaźni, rodzinnych więzach i trudach dojrzewania. Pełna mądrych i trafnych spostrzeżeń na temat nas samych i naszego życia. To jedna z tych powieści, które pozostają w naszych sercach na dłużej i do których zechce się w przyszłości powrócić. Warta każdej poświęconej jej chwili. Gorąco polecam.
Garść cytatów na koniec:
„(..) można znać na pamięć czyjeś gesty, ale nigdy nie poznać myśli tej osoby. (…) ludzie są jak domy o wielkich pokojach i mikroskopijnych oknach.”
„(…) ludzie rzeczywiście są jak domy o wielkich pokojach i mikroskopijnych oknach. Może to i dobrze, bo dzięki temu nie przestajemy siebie zaskakiwać.”
„Blue mówił o oceanie oddzielającym ludzi. I że w tym wszystkim chodzi o to, by znaleźć brzeg, do którego warto będzie dopłynąć.”
„Czy to nie zabawne, że dzieci mają obsesję na punkcie niezdrowego jedzenia? To taka trawiąca potrzeba. No ale o czymś trzeba fantazjować, zanim się pozna seks, prawda?”’
„Im dłużej człowiek tkwi w czymś, tym trudniej mu o tym rozmawiać.”
Tytuł oryginalny: Simon vs The Homo Sapiens Agenda
Tłumaczenie: Donata Olejnik
Korekta: Klaudyna Maciąg
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Rok wydania: 2018, wyd. III
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 304
ISBN: 978-83-65830-59-3
„Twojego Simona” kupisz w księgarni
Tytuł ten znajdziesz w dziale „Nowości”