„Każdy dom ma jakąś historię.
Nasz – historię o duchach.
Oraz kłamstwo.”
Kiedy Maggie Holt miała pięć lat wraz z rodzicami zamieszkała w wiktoriańskiej rezydencji zwanej Baneberry Hall. Jednakże po niespełna miesiącu wszyscy troje, nocą i w pośpiechu, opuścili posiadłość nie zabierając niczego ze sobą. O powodach ich ucieczki, tym, co ich wówczas spotkało, ojciec Maggie napisał książkę, która nieoczekiwanie dla wszystkich stała się prawdziwym bestsellerem.
„Wystarczył nieco ponad tydzień, aby piękny sen o Baneberry Hall obrócił się w koszmar.”
Dorosła Maggie postanawia powrócić do posiadłości, aby nie tylko ją wyremontować i przygotować do sprzedaży, ale przede wszystkim poznać odpowiedź na dręczące ją od zawsze pytanie – co tak naprawdę wydarzyło się tu, kiedy była dzieckiem. Bo przecież niemożliwe jest, aby to, o czym pisał jej ojciec, było prawdą… Duchy nie istnieją…
„Tam nie jest bezpiecznie. Nie dla ciebie.”
„Wróć przed zmrokiem” to kolejna – po „Domu stu szeptów” Grahama Mastertona i „Kantacie” Klaudii Zacharskiej – historia osnuta wokół tematu nawiedzenia, po którą udało mi się sięgnąć w ostatnim czasie. Z tych trzech – zdecydowanie najlepsza! Sprawdza się tu zatem idealnie stare powiedzenie, jakoby do trzech razy sztuka. Od razu wam mówię – bierzcie w ciemno, bowiem gwarantuję, że się nie zawiedziecie!
Autorem powieści jest Riley Sager (pseudonim) – były dziennikarz, redaktor oraz grafik, obecnie zaś pełnoetatowy pisarz cieszący się międzynarodowym uznaniem wśród czytelników. Jego dzieło zatytułowane „Final girls” zostało przetłumaczone na 25 języków, a i pozostałe – „The Last Time I Lied” oraz „Lock Every Door” – szybko znalazły się na listach bestsellerów. „Wróć przed zmrokiem” jest jego najnowszym literackim dzieckiem i wszystko wskazuje na to, że ma ogromną szansę stać się prawdziwym hitem.
Historia opowiedziana na kartach powieści rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych. Z jednej strony śledzimy poczynania Maggie pragnącej odkryć prawdę na temat Baneberry Hall, z drugiej zaś mamy okazję cofnąć się o te dwadzieścia pięć lat, aby wcielić się w jej ojca i przeżyć u jego boku każdy kolejny dzień, który spędził wraz z bliskimi w murach posiadłości, nim ostatecznie z niej uciekł. Bardzo lubię taki zabieg, gdyż daje on możliwość głębszego zatopienia się w danej opowieści i jeszcze lepszego poznania całości, zrozumienia tego, co tak naprawdę zaszło i jakie motywy kierowały poszczególnymi bohaterami. Fajne jest też to, że obie te płaszczyzny czasowe idealnie się zazębiają – gdy czytamy o jakimś wydarzeniu z teraźniejszości, to już za moment przenosimy się w przeszłość, aby przekonać się, jak to wyglądało przeżyte z punktu widzenia ojca Maggie.
„Nie miałem pojęcia, co naprawdę Baneberry Hall ma dla nas w zanadrzu. (…) Że dwadzieścia dni w jego murach stanie się koszmarem na jawie.”
Trzeba przyznać w tym miejscu autorowi, że czego jak czego, ale wyobraźni to mu nie brakuje! W tej historii do samego końca nie można być niczego pewnym, bowiem nagle pojawia się taki zwrot akcji, że czytelnik zaczyna wątpić we własne podejrzenia i z niecierpliwością wyczekuje końca, aby móc poznać rozwiązanie całej tej zagadki.
„Wróć przed zmrokiem” to nie tylko przepełniona tajemnicami i trzymająca w napięciu do ostatniej strony bardzo dobra powieść z duchami w tle, ale również opowieść o tym, jak ważne w życiu każdego człowieka są prawidłowe, międzyludzkie relacje oraz rodzinne więzy i jak wielki wpływ na nasze życie i umiejętność radzenia sobie w dorosłości ma to, na ile jesteśmy wobec siebie w tych relacjach szczerzy. Wszelkie kłamstwa, niedopowiedzenia, przemilczenia – choćby i powodowane chęcią ochrony bliskich nam osób – budują mur i prowadzą jedynie do tego, że stajemy się wobec siebie nieufni, z każdym kolejnym dniem oddalając się od siebie coraz bardziej. A w takiej sytuacji trudno będzie odbudować to, co niegdyś nas łączyło – o ile w ogóle będzie to jeszcze możliwe…
Tytuł oryginalny: Home Before Dark
Tłumaczenie: Ryszard Oślizło
Wydawnictwo: Mova
Rok wydania: 2021
Oprawa: miękka
Liczba stron: 480
ISBN: 9788366967458
Pamiętaj: #czytajlegalnie !
Książka dostępna jest w szerokiej ofercie Legimi
a jeśli koniecznie chcesz mieć ją na półce, zawsze możesz ją sobie kupić