Recenzja: „Straszliwe młode damy i inne osobliwe historie” – Kelly Barnhill

Już widzę tę książkę, gdy trafi do księgarń 9 lutego, w finalnym wydaniu… w twardej oprawie… Będzie piękna ? Powiem krótko – nie mogę się doczekać ?

Zaczęłam nietypowo, bo i książka, którą miałam okazję przeczytać przedpremierowo dzięki uprzejmości wydawnictwa Literackiego, a mowa tu oczywiście o „Straszliwych młodych damach i innych osobliwych historiach” autorstwa Kelly Barnhill, jest ze wszech miar nieprzeciętna. Zasłużyła zatem na wstęp inny, odmienny, na swoiste wyróżnienie na tle pozostałych tytułów, po które zazwyczaj sięgam.

Rzadko bowiem decyduję się na lekturę zbiorów opowieści, gdyż zwyczajnie ich… nie lubię. Nie dlatego, że są złe, tylko zawsze denerwowało mnie w nich to, że ledwo zdążyłam wciągnąć się w jakąś historię, to ta za chwilę się po prostu kończyła. Dla dzieła Kelly Barnhill postanowiłam jednakże zrobić wyjątek, gdyż nie tylko urzekło mnie ono swoją oprawą, ale przede wszystkim zarysem tego, co miałam znaleźć na jego kartach.

W książce tej znalazło się miejsce dla ośmiu dłuższych bądź krótszych opowieści (w tym tytułowych „Straszliwych młodych dam”), a także jednej pełnoprawnej noweli – „Magicznego dziecka”, za które Kelly Barnhill zdobyła nagrodę World Fantasy Award.

Przeczytamy tu m.in. opowieść o pani Sorensen i jej wyjątkowej rodzinie, pewnym mężu i jego żonie tęskniącymi za sobą nawzajem, taksydermiście i jego dziełach, Świętej Pośród Śmiertelnych, historię pewnej miłości Owada i Astronoma, o wypadkach poprzedzających śmierć pewnej kobiety, a także o losach niezwykłego dziecka, które – choć nie od razu – w końcu pojmuje, jak wielką rolę ma do odegrania w swoim życiu.

„Jej milczenie miało głębię i wiele odcieni. Było jak cisza w sosnowym lesie w bezwietrzny letni dzień. Kryło w sobie skrzypy i szelesty. Rozgrzewało krew.”

Choć historie te są doprawdy różnorodne, to jednak łączy je jedno – wszystkie one są niezwykłe. Przepełnione magią i niesamowitością, momentami mroczne i surrealistyczne, dziwne i pokręcone, przede wszystkim jednak napisane pięknym, poetyckim i bardzo plastycznym językiem, takim, że czytelnik podczas lektury jest w stanie wyobrazić sobie wszystko to, co widzą ich bohaterowie, a także poczuć emocje, które stają się ich udziałem.

„Straszliwe młode damy i inne osobliwe opowieści” Kelly Barnhill to zbiór opowieści traktujących o rodzinie i sile więzów rodzinnych, o śmierci i próbie pogodzenia się ze stratą bliskich nam osób, o sztuce i sile wyobraźni, o miłości i o tym, że nic tak naprawdę nie trwa wiecznie; o ludzkiej naturze, chęci posiadania władzy i konsekwencjach z tego wynikających; o nadziei oraz poświęceniu. Z całą pewnością jest to zbiór wyjątkowy i stanowić może nie lada gratkę dla miłośników nie tylko fantastyki, ale przede wszystkim tych, którzy cenią sobie dobrze napisane książki. Jak już wspomniałam we wstępie – nie mogę doczekać się premiery tego tomu i mam nadzieję, że wy również będziecie jej wyglądać ❤️

garść cytatów dla was

„W końcu rodzina to rodzina. Niechaj umarli grzebią umarłych, a żywi biorą się za bary z życiem najlepiej, jak potrafią. Niechaj toczą swój głaz, pchają go naprzód, nawet, jeśli nie ma nadziei.”

„Co takiego (…) jest w śmierci, że czujemy się przy niej tacy żywi?”

„Każdy wyszczerbiony okruch światła w ciemności to wiadomość wysłana z zakamarków czasu.”

„Nasze życie jest zapisane w pamięci. Zachowując wspomnienie: ideał, chwilę szczęścia, zachowujemy siebie.”

„Siedzi bez życia, nie oddycha, jest idealna. Jest pamięcią, historią i tęsknotą. (…) Ona nie myśli. Po prostu jest. Wspomnieniem. Chwilą szczęścia.”

„W końcu być człowiekiem – to kłamać. Umysł kłamie sercu, serce kłamie duszy.”

„Ktoś mu kiedyś powiedział, że w zagubieniu kryje się wolność. Tak samo jak w opuszczeniu, jeśli się nad tym zastanowić.”

„Serce płonie jak gwiazda: całkowicie, cierpliwie, bezinteresownie. Rozświetla niebo, ożywia ziemię i nie prosi o nich w zamian.”

„Och, na listość boską (…) Dostrzeżcie, że żyjecie! (…) Nie musi wam wystarczać świat, który odziedziczyliście. Możecie chcieć więcej.”

„Czytamy, bo jesteśmy głodni wiedzy, bo chcemy się z kimś utożsamić, poczuć wspólnotę, chcemy śmiać się, bać, dziwić i z każdą stroną coraz bardziej stawać się sobą. Istotami, które mają duszę.”

„Czytamy, bo to pozwala nam – mocą umysłu – złapać kogoś za rękę, dotknąć cudzego życia, mówić głosem innych, słuchać tego, co słyszą inni, i czuć to, co oni czują. Czytamy, bo chcemy wyruszyć razem w podróż.”


Autor: Kelly Barnhill
Tytuł oryginalny: Dreadful Young Ladies and Other Stories
Tłumaczenie: Katarzyna Makaruk
Wydawnictwo: Literackie
Rok wydania: 9/02/2022
Oprawa: twarda
Format: 14,3 x 20,5 cm
Liczba stron: 288
ISBN: 978-83-08-07485-5

Pamiętaj: #czytajlegalnie !


1Shares