Recenzja: „Skóra” – Piotr Kościelny / patronat medialny

Policjanci pracujący w wydziałach zabójstw mają na co dzień do czynienia z różnego rodzaju złem, jakiego dopuszczają się ludzie. Jednakże to, z czym już niebawem przyjdzie się zmierzyć Majchrzakowi oraz jego kolegom z jednostki wykraczać będzie daleko poza to, z czym do tej pory się spotykali. Zło przybierze zupełnie nowe oblicze, zaś wymiar cierpienia stanie się wręcz nie do opisania…

„Człowiek jest uczniem, cierpienie jest jego nauczycielem.” – Alfred de Musset

A wszystko zacznie się od nietypowego znaleziska, na które natkną się łowiący nad rzeką dziadek z wnukiem. Odnaleziony fragment skóry, a następnie ciało brutalnie zamordowanej kobiety, z której przed śmiercią został on wycięty staną się początkiem lawiny śmierci i cierpienia, które już niebawem przetoczą się przez ulice miasta. Nie ma motywu. Nie ma świadków. Nie ma żadnych śladów na miejscu zbrodni, które w jakikolwiek sposób mogłyby wskazać winnego.

Sprawa przydzielona zostaje Majchrzakowi – jednemu z najlepszych policjantów wydziału zabójstw w Polsce, którego cechuje wysoka wykrywalność, ale też to, że… ma gdzieś regulamin. Już wkrótce on i jego ludzie zrozumieją, że tym razem nie mają do czynienia ze zwykłym zabójcą, a niezwykle inteligentnym zwyrodnialcem, dla którego nie istnieją żadne granice i którego cechuje prawdziwa wyobraźnia w zadawaniu swym ofiarom bólu i cierpienia tuż przed śmiercią.

Czy komisarzowi i jego ludziom uda się odkryć, kto i dlaczego dopuszcza się tak okrutnych mordów?

Piotr Kościelny, z uwagi na wykonywany przez siebie zawód (doświadczony, prywatny detektyw) oraz liczne grono znajomych powiązanych z policyjnym światkiem, należycie zadbał o realizm rozgrywających się w jego powieści wydarzeń i kreację oraz motywacje poszczególnych bohaterów w niej występujących. Czytelnik ma okazję przyjrzeć się, jak – krok po kroku – wyglądają poszczególne procedury prowadzone przez śledczych w sprawie o zabójstwo i z jakimi trudnościami zmuszeni są oni borykać się na co dzień.

Autor nie szczędzi przy tym słów krytyki całemu systemowi sprawiedliwości…

„(…) Rak, który toczył tę instytucję był już dla niej nie do zniesienia. Wszędzie układy, układziki, statystyki, wykrywalność. Człowiek w tej maszynie był najmniej ważny.” / „(…) iloraz inteligencji maleje wraz z zajmowanym stanowiskiem. Im wyższy stołek, tym głupszy przełożony.”

… ale też działaniom mediów w naszym kraju. Nie bez powodu zamieścił w swym dziele takie a nie inne słowa na ich temat:

„Dobry dziennikarz powinien być przede wszystkim dobrym człowiekiem. Ryszard Kapuścińki.”

Pisze prosto, niewyszukanym językiem. „Skóra” to w głównej mierze męski świat. Jego bohaterami są przede wszystkim mężczyźni, choć zdarzają się wyjątki w postaci dwóch oddelegowanych do sprawy policjantek, których obecność jednak nie zmienia zbytnio faktu, iż powieść tę zdominował testosteron.  Nie spodziewajcie się zatem, iż obcować będziecie z poetyckim językiem. Wręcz przeciwnie – kiedy trzeba bohaterowie rzucają mięsem i nie stronią też od sprośnych żartów. Niemniej całość czyta się naprawdę dobrze, kolejne zbrodnie opisane zostały w sposób aż za bardzo przemawiający do wyobraźni (osoby o słabych żołądkach niech lepiej podarują sobie lekturę tej książki), zaś bohaterowie oraz ich kolejne poczynania wzbudzają w czytelniku prawdziwe emocje.

Najnowsze dzieło Piotra Kościelnego pt. „Skóra” to nie tylko doskonały kryminał, po który zdecydowanie warto sięgnąć i do czego was zachęcam, jeśli jesteście miłośnikami gatunku, ale też dowód na to, iż autor coraz bardziej rozwija swój warsztat, z każdą kolejno napisaną przez siebie książką stając się coraz lepszy w tym, co robi. Jego powieść trzyma w napięciu, zaskakuje zwrotami akcji i sprawia, że trudno jest się od niej oderwać. Kreacja głównego bohatera znów stoi na najwyższym poziomie, przez co ma się wrażenie, iż towarzyszy się człowiekowi z krwi i kości w jego zmaganiach w ujęciu sprawcy bestialskich mordów. Z kolei zakończenie, mimo iż samego zabójcę wytypowałam bezbłędnie już gdzieś w okolicach połowy książki, sprawia, że czytelnik co prawda nie zbiera szczęki z podłogi, jednak zostaje nieźle skonfundowany i oszołomiony.

Mam ogromną przyjemność patronować medialnie temu tytułowi, dlatego już teraz gorąco zachęcam was do sięgnięcia po tę książkę. I nie, nie robię tego z obowiązku, gdyż jest to mój patronat, a dlatego, iż jestem święcie przekonana, że powieść ta będzie satysfakcjonującą lekturą dla wielu z was. Zawsze staram się polecać wam książki, które nie rozczarowują i które sprawiają, że nabiera się ochoty na kolejne dzieła danego autora. „Skóra” jest właśnie tego typu powieścią.


Wydawnictwo: Initium
Rok wydania: 2021
Oprawa: miękka
Liczba stron: 464
ISBN: 978-83-66328-46-4

Przeczytaj już dziś fragment powieści
Pamiętaj: #czytajlegalnie !
Książka dostępna jest w szerokiej ofercie Legimi


a jeśli chcesz mieć ją na półce, zawsze możesz ją kupić

2Shares