Recenzja: „Piąty kier” – Dan Simmons

„Terror” Dana Simmonsa, po który sięgnęłam przed kilku laty i który był dla mnie pierwszym spotkaniem z twórczością autora, okazał się być niebywałą przygodą oraz prawdziwą, literacką ucztą – powieścią tak przemyślaną, wzbudzającą emocje, zapadającą w pamięci i doskonale napisaną, iż do dziś uważam ją za jedną z lepszych, jakie miałam okazję kiedykolwiek czytać.

Do sięgnięcia po „Piątego kiera”, powieść niedawno wydaną na naszym rynku nakładem wydawnictwa Vesper i w przekładzie Marka Króla, skłoniło mnie nie tylko nazwisko jej autora, ale w głównej mierze zarys fabuły, który z miejsca mnie zaintrygował. Bo czyż nie interesującą wydaje się być historia, w której ramię w ramię staną Henry James – jeden z najbardziej znanych amerykańsko-brytyjskich pisarzy („Dokręcanie śruby”) oraz Sherlock Holmes – najwybitniejszy detektyw i wirtuoz analitycznego rozumowania, aby wspólnie rozwiązać zagadkę śmierci Clover Adams, przyjaciółki pierwszego z nich??

Ich wspólna przygoda rozpoczyna się tuż nad brzegiem Sekwany, nad którą to obaj znaleźli się w celu poradzenia sobie z trawiącymi ich od dawna wewnętrznymi demonami – James z poczuciem pisarskiej klęski oraz niemożnością pogodzenia się ze śmiercią swej siostry, zaś Sherlock z uwagi na podejrzenie, iż tak naprawdę jest on „zaledwie konstruktem literackim. Tworem jakiegoś umazanego atramentem pisarzyny. Postacią fikcyjną.” Spotkanie to daje początek śledztwu mającemu na celu wyjaśnienie, czy Clover Adams faktycznie popełniła samobójstwo, czy też ktoś dopomógł jej w odejściu z tego świata. Żaden z nich nie podejrzewa jednak, iż już niebawem wciągnięci zostaną w o wiele poważniejszą sprawę o międzynarodowym zasięgu, w której stawką będzie ich własne życie.

Równolegle do toczącego się śledztwa w sprawie śmierci Clover oraz międzynarodowego spisku przez cały czas nasi bohaterowie próbują poradzić sobie z własnymi, wspomnianymi we wstępie wewnętrznymi demonami, które doprowadziły do przecięcia się ich ścieżek. W miarę upływu czasu, im dłużej James oraz Sherlock przebywają w swym towarzystwie, odkrywają, iż – co jest dla obu z nich zaskakujące – pod niektórymi względami są do siebie całkiem podobni, a ich relacja z każdym dniem pogłębia się coraz bardziej.

Lektura tej powieści nie była dla mnie łatwa… I to nie z powodu opowiedzianej na jej kartach historii, lecz z uwagi na gabaryt samej książki. Ponad 600 stron zapakowanych w twardą oprawę oraz w większy format, niż tradycyjna książka, może i ładnie prezentuje się na półce, jednak te niemal 1200g wagi sprawia, iż obcowanie z nią było dla mnie naprawdę wyczerpujące fizycznie, prowadząc do omdlewania/bólu rąk (głównie nadgarstków) podczas dłuższej lektury. W takich przypadkach w sposób szczególny docenia się możliwość sięgnięcia po książkę w postaci elektronicznej i wygodnego przeczytania jej na czytniku. Lecz niestety, z tego, co się orientuję, na tę chwilę wydawnictwo nie ma w planach wydania e-booka.

Pomijając jednak tę powyższą „drobną” niedogodność sama powieść bezapelacyjnie godna jest uwagi i polecania jej innym czytelnikom. Trzeba doprawdy niebywałej wyobraźni oraz talentu, aby na kartach jednej powieści powołać do życia tyleż postaci m.in. ze świata literatury czy polityki, które pojawiają się w tej historii, i całość osadzić w historycznych, niepozbawionych szczegółów oraz wielu interesujących ciekawostek realiach, za swych kompanów w przygodzie mając realnego pisarza oraz fikcyjnego bohatera literackiego. Dan Simmons po raz kolejny udowadnia swój kunszt pisarski oraz niesamowitą zdolność żonglowania nawiązaniami do szeroko pojętego świata popkultury.

„Podczas kolacji doszło do prawdziwego dokręcania społecznej śruby, a wielu gości znalazło się w kleszczach lęku.”
„Dokręcanie śruby” – wcześniejszy jej tytuł to „W kleszczach lęku” -> jedna z powieści Henry’ego Jamesa

Nie pozostaje mi już nic innego jak szczerze polecić ten tytuł każdemu, kto złakniony jest obcowania z powieścią pod wieloma względami wybitną i po prostu niepowtarzalną. Na pewno się nie zawiedziecie decydując się na jej lekturę.


Podobało Ci się? Możesz mnie wspierać ?


 

Tytuł: Piąty kier
Autor: Dan Simmons
Tytuł oryginalny: The Fifth Heart
Tłumaczenie: Marek Król
Wydawnictwo: Vesper
Rok wydania: 2023
Oprawa: twarda
Format: 17 x 24 cm
Ilustracje: Maciej Kamuda
Liczba stron: 620
ISBN: 978-83-7731-436-4

Opisywana książka jest egzemplarzem recenzenckim.
Wydawnictwo nie miało wpływu na moją ocenę i treść recenzji.
Za książkę dziękuję wydawnictwu Vesper.

Pamiętaj: #czytajlegalnie !
⏬ książkę kupisz np. tu ⏬


1Shares