Recenzja: „Oddasz fartucha, czyli facet w kuchni” – Tomasz Strzelczyk

Za każdym razem, gdy na mej półce pojawia się nowa książka kulinarna, mój mąż spogląda na mnie po części z niedowierzaniem, po trochu z rozbawieniem, a czasami nawet z lekką konsternacją i wówczas z jego spojrzenia da się wyczytać pytanie „czy ona się aby dobrze czuje?”. Prawda jest bowiem taka, że mam tych książek mnóstwo. I ciągle jest mi ich mało. Dlatego też, kiedy dowiedziałam się o zbliżającej się wielkimi krokami premierze książki „Oddasz fartucha, czyli facet w kuchni” Tomasza Strzelczyka,, wiedziałam, że po prostu muszę ją mieć! No i mam ?

Gdyby ktoś z was jakimś cudem nie kojarzył autora książki, to brał on udział w IV edycji Masterchef Polska, w którym – dzięki wielkiej pasji oraz ciężkiej pracy – dotarł do finałowej ,,TOP 5”, a w sieci znaleźć go można m.in. na YouTube, gdzie prowadzi śledzony przez blisko milion subskrybentów kanał Tomasz Strzelczyk ODDASZFARTUCHA , a także na blogu kulinarnym, na którym znaleźć można całą masę jego przepisów.

Dewiza Pana Tomka brzmi: Ma być tanio, prosto, pysznie i domowo, bo wtedy smakuje najlepiej! I takie właśnie są jego dania, na które przepisy znajdziecie w wydanej niedawno przez niego książce. A jako że Pan Tomek jest mężczyzną – facetem w kuchni, to każdy z nich przedstawiony został krótko i rzeczowo, bez zbędnego rozwodzenia się i snucia domowych anegdotek. Jest prosto, jest przejrzyście, jest tak jak lubię!

Wszystkie przepisy, które znalazły się w książce – a jest ich ponad 120!! – zostały odpowiednio pogrupowane. I tak mamy tu:

  • Pyszne solo – czyli przekąski i przystawki na każdą okazję
  • Najlepsze zupy – czyli kapitalne gotowanie
  • Konkretne dania główne – czyli mięsne pyszności (dania z drobiu, wieprzowiny, wołowiny, mączne, inne pyszności)
  • Gdy zabraknie boczku – czyli dania jarskie
  • Z czym ten kotlet – czyli dodatki do dań głównych
  • Sałatki i surówki – czyli dużo zielonego
  • Babcine przepisy – czyli tradycyjnie najlepsze
  • Przepisy podstawowe – czyli coś od czego trzeba zacząć

Całości dopełniają pięknie skomponowane zdjęcia Moniki Strzelczyk, na widok których dosłownie leci ślinka, a ręce świerzbią, by zaraz, natychmiast wziąć się do roboty i samemu wyczarować te wszystkie cuda, na które przepisy znaleźć można w książce.

Sama wypróbowałam już kilka przepisów z tych zaproponowanych przez autora (m.in na filet z kurczaka zapiekanego na ziemniakach, zapiekankę makaronową z cukinią czy warzywa pieczone z miodem i tymiankiem ) i przyznać muszę, że efekt końcowy to prawdziwe niebo w gębie ? Moi bliscy jedli, aż im się uszy trzęsły i tylko patrzyli, czy jeszcze coś zostało, by móc sobie dołożyć jeszcze troszkę ?

„Oddasz fartucha” Tomasza Strzelczyka to pozycja, która stanowić może nie lada gratkę dla miłośników kulinariów, a także wspaniały prezent dla wszystkich zainteresowanych tym tematem. Ona aż prosi się o to, aby znaleźć się na półce każdego, kto lubi spędzać czas w kuchni. A sięgnąć może po nią dosłownie każdy i jestem pewna, iż będzie oczarowany tą publikacją tak samo jak i ja. I to nie tylko jej wydaniem oraz różnorodnością zamieszczonych w niej przepisów, ale przede wszystkim prostotą wykonania każdego z zaproponowanych w niej dań. Polecam, naprawdę gorąco polecam. Sięgnijcie i przekonajcie się sami ?


 

Tytuł: Oddasz fartucha
Autor: Tomasz Strzelczyk
Wydawnictwo: Znak Horyzont
Rok wydania: 2021
Oprawa: twarda
Format: 16,9×23,4 cm
Fotografie: Monika Strzelczyk
Liczba stron: 304
ISBN: 978-83-240-7993-3


1Shares