Recenzja: „Nigdy nie gasną” – Alexandra Bracken

Historia opowiedziana na kartach „Mrocznych umysłów”, czyli pierwszego tomu serii o tym samym tytule autorstwa Alexandry Bracken, urwała się w tak niebywałym i pełnym napięcia momencie, iż nie mogłam doczekać się chwili, w której wreszcie dane mi będzie sięgnąć po kontynuację, aby móc poznać dalsze losy jej bohaterów. W końcu jednak drugi tom zatytułowany – „Nigdy nie gasną” – trafił w moje ręce, a ja – podekscytowana i z głową pełną pytań – rozpoczęłam jego lekturę.

Jak się okazuje, od wydarzeń, które miały miejsce na końcu poprzedniej części, minęło kilka ładnych miesięcy. Ruby próbuje przetrwać w miejscu, przed którym z całego serca ostrzegał ją Liam, a które obecnie stało się jej… domem. Każdy kolejny dzień upływa jej pod znakiem wyczerpujących treningów oraz niebezpiecznych misji do wykonania, na które wysyłana jest wraz z przeszkolonym zespołem.

Pewnego dnia jednak dowiaduje się czegoś, od czego zależeć będzie nie tylko przyszłość organizacji, dla której pracuje, ale przede wszystkim każdego dziecka obdarzonego niezwykłymi, paranormalnymi zdolnościami, przez które nadal trafiają one do obozów na „rehabilitację”. Sekret ten staje się początkiem misji, której pierwszym celem będzie odnalezienie kogoś, kogo od bardzo dawna nie widziała i o którym starała się zapomnieć, aby móc chronić go przed ludźmi mogącymi pozbawić go życia.

Wkrótce Ruby przekona się, że nie da się zapomnieć o przeszłości, bo ta – prędzej czy później – się po nas upomni…

„- Nie mogę przestać myśleć o tym, co zrobiłam. (…)
– I dobrze. Musisz pamiętać, jak to jest otrząsnąć się z ciemności, i patrzeć na skutki swoich działań.”

Jest mocniej, szybciej i jeszcze bardziej emocjonująco! Tak podsumować można drugi tom serii „Mroczne umysły”. Jeśli czytaliście poprzednią część i uznaliście, że sporo się w niej działo, to gdy już weźmiecie do ręki jej kontynuację, szybko przekonacie się o tym, iż wcześniej to była zaledwie rozgrzewka, bo tutaj mamy istny roller coaster, na który wsiadamy i to bez trzymanki! Matko, co tu się działo! Emocje, emocje i jeszcze raz emocje! A do tego takie zwroty akcji, że głowa mała! Aż boję się pomyśleć, co też wydarzy się na kartach trzeciego tomu, skoro tutaj autorka zaserwowała nam taką jazdę, na końcu pozostawia nas z kolejną porcją pytań bez odpowiedzi oraz cliffhangerem, który przewraca wszystko do góry nogami!

Nim jednak dotrzecie do ostatniej strony, po drodze spotkacie wiele nowych postaci, które odegrają istotną rolę w całej historii. Do tego powrócą znani wam już bohaterowie, w których życiu zaszło wiele zaskakujących zmian, a i oni sami okażą się być przez to momentami zupełnie inni niż ci, jakimi ich dotąd zapamiętaliście. Nowe miejsca. Nowe wątki. Nowe przyjaźnie. Zupełnie inne wyzwania stojące przed bohaterami. Poszukiwanie odpowiedzi na pytania, jakim tak naprawdę jest się człowiekiem i do czego jesteśmy zdolni, aby osiągnąć wyznaczony sobie cel bądź uchronić tych, na których nam zależy. Jedna wielka, fantastyczna i pełna emocji przygoda! Czyż potrzeba więcej słów, aby namówić was na lekturę tej powieści?

Na koniec wspomnieć jednak muszę o pewnym szczególe, który zawarty został na okładce książki, a który nijak się ma do tego, co znalazło się na jej kartach. Mowa o fragmencie: „To on zna prawdę o chorobie, która pogrążyła świat w chaosie.” Nie do końca jest to bowiem prawda. Ta konkretna osoba nie ma o tym pojęcia, a jedynie – nieświadomie – jest w posiadaniu czegoś, co może stanowić odpowiedź [„But the truth is only saved in one place: a flashdrive in the hands of (…)”]. Nieco nadinterpretowano fakty podczas polskiego tłumaczenia, a w tym konkretnym wypadku to sporo zmienia. Szanowne Wydawnictwo – i co teraz?

dotąd w serii „Mroczne umysły”
„Mroczne umysły”„Nigdy nie gasną” ♥ „Po zmierzchu” ♥ „The Darkest Legacy”


Podobało Ci się? Możesz mnie wspierać ?


 

Tytuł: Nigdy nie gasną
Autor: Alexandra Bracken
Tytuł oryginalny: Never Fade
Tłumaczenie: Magdalena Krzysik
Wydawnictwo: Jaguar
Rok wydania: styczeń 2023
Seria/Cykl: Mroczne umysły, tom 2
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 480
ISBN: 978-83-8266-203-0
Gatunek: fantastyka

Opisywana książka jest egzemplarzem recenzenckim.
Wydawnictwo nie miało wpływu na moją ocenę i treść recenzji.
Za książkę dziękuję wydawnictwu Jaguar.

Pamiętaj: #czytajlegalnie !
⏬ książkę kupisz np. tu ⏬

1Shares