Niedawno w moje ręce trafiła książka niezwykła. Dlaczego? Z jednej strony dlatego, iż to właśnie tym tytułem nowo powstałe, małe wydawnictwo Meandry postanowiło przekroczyć próg i wkroczyć na nasz rynek wydawniczy, na którym ostatnimi czasy coraz trudniej jest się utrzymać nawet tym, którzy działali na nim od lat. Z drugiej dlatego, iż udowadnia, że nauka historii wcale nie musi być nudna, a wręcz przeciwnie – że stanowić może nie lada przygodę i wyzwanie dla młodego czytelnika.
Tą książką jest „Powstanie Warszawskie. Pierwsze dni. Interaktywne spotkanie z historią” autorstwa Krzysztofa Mitala.
Biorąc ją do ręki wcielamy się w osiemnastoletniego Janka mieszkającego w Warszawie. Jego ojciec zaginął bez śladu w 1939 roku, zaś matka zmarła trzy lata później. Dlatego też teraz mieszka wraz z wujostwem, a na co dzień dorabia jako mechanik. Do tej pory sądził, że lepiej przeczekać wojnę i nie nadstawiać bez potrzeby karku. Wszystko jednak ulega zmianie w dniu 1 sierpnia 1944 roku, kiedy to w mieście wybucha Powstanie.
I właśnie w tym momencie rozpoczyna się dla młodego czytelnika prawdziwa przygoda, ale też wyzwanie – gdyż to właśnie od niego zależeć będzie, jak potoczą się losy głównego bohatera. 10 punktów decyzyjnych. 8 możliwych zakończeń. Raz Janek zostaje cywilem, innym razem jest jednym z powstańców. Kryje się w schronie, bądź wstępuje do plutonu pancernego. Jest kierowcą w transporcie rannych, albo aktywnie działa w grupie przeciwpożarowej podczas niemieckich nalotów na stolicę. Dokonując wyboru, stajemy przed wielką niewiadomą. Nigdy bowiem nie mamy pewności, jak dalej potoczy się historia i czy Jankowi uda się przeżyć…
Interaktywność książki, wciąganie czytelnika do świata bohatera, możliwość decydowania o jego dalszych krokach i przyglądanie się temu, jak dalej potoczą się jego losy oraz kogo na swej drodze spotka to naprawdę fantastyczny pomysł, a zarazem gwarancja, że pozycja ta zainteresuje nie jednego młodego czytelnika.
Jego uwagę zwróci z pewnością również jej szata graficzna (Piotr Filbrandt) oraz zamieszczone wewnątrz ilustracje (Filip Wojciechowski) i zdjęcia (m.in ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego). Przewracając kolejne stronice książki można m.in zobaczyć, czego podczas Powstania używali obrońcy miasta i niemieccy okupanci, jak wyglądały przygotowania do ataków, albo też co niektórzy ważniejsi uczestnicy Powstania – jak np Andrzej Romocki pseudonim Morro, dowódca kompanii „Rudy” w batalionie „Zośka”.
Na samych zdjęciach się jednak nie kończy, gdyż oprócz tego otrzymujemy do nich krótkie opisy, a ważniejsze informacje na temat Powstania umieszczone zostały w osobnych, wyszczególnionych na poszczególnych stronach ramkach. W książce, prócz autentycznych fotografii, znalazły się też idealnie komponujące się z czytaną historią całostronicowe ilustracje.
Książka „Powstanie Warszawskie. Pierwsze dni. Interaktywne spotkanie z historią” trafiła do sprzedaży 17 lipca. Na blogu Wydawnictwa znaleźć można informację:
„To trochę jak wypuszczenie w świat dziecka, które się od małego kołysało w rękach, karmiło i wychowywało. Teraz dorosło, wiec rusza w swoją drogę. Trochę się denerwujemy, ale mamy nadzieję na dobre przyjęcie.”
Na zdjęciu Krzysztof Mital / zdjęcie z bloga Wydawnictwa
Szczerze? Moim zdaniem nie mają powodów do obaw. Zarówno mi, jak i mojej córce ich pierwsza książka się spodobała. Pozwoliła nie tylko przeżyć przygodę, ale też dowiedzieć się wielu interesujących rzeczy na temat przebiegu Powstania Warszawskiego. Dlatego też wierzę, że spotka się z pozytywnym przyjęciem przez innych czytelników, którzy po zapoznaniu się z nią będą ciekawi kolejnych pozycji, które wypuści na nasz rynek wydawnictwo Meandry. I tu wam po cichu zdradzę, iż w planach mają wydanie jeszcze w tym roku dwóch kolejnych książek interaktywnych dla dzieci: „Złote czasy piratów” oraz „Średniowiecze”, a także jednej powieści o tradycyjnej narracji i fabule. Jak widzicie – jest na co czekać!
Moja ocena: 5/6
Wydawnictwo: Meandry
Rok wydania: 2017
Oprawa: miękka
Ilustracje: Filip Wojciechowski
Liczba stron: 120
ISBN: 978-83-947404-2-9