Pierwszy września.. Lata temu ten dzień kojarzyłby mi się z początkiem roku szkolnego, sprawami organizacyjnymi i ostatnim dniem wytchnienia przed rokiem pełnym nauki. Dziś ten dzień jest dla mnie taki, jak i cała reszta – ot uroki dorosłości. Ale, ale! Jednak od tego roku coś się w moim życiu zmienia. Jutro mam rozpoczęcie roku w przedszkolu, do którego pójdzie moja córka. Skończyła pięć lat, zatem rozpoczyna się jej edukacja 🙂 Jestem strasznie ciekawa, jak poradzi sobie w przedszkolu, gdzie jakby nie było będzie musiała zostać na kilka godzin bez mamy.
Ale dość prywaty, przejdźmy do podsumowania czytelniczego ubiegłego miesiąca. Jesteście ciekawi jak to u mnie wyglądało?
- Liczba przeczytanych książek: 16 (szczegółowa lista tutaj)
- Liczba zrecenzowanych książek: 16 [jedna recenzja w korekcie, niedługo na stronie]
- Najlepsza książka miesiąca: zdecydowanie „Jane Eyre. Autobiografia.” Charlotte Brontë; książka, która podbiła moje serce i stała mi się bardzo bliska; jestem pewna, że będę do niej wielokrotnie powracała – cudowna historia ♥
- Najsłabsza książka miesiąca: tytułu nie podam, bowiem jest to książka, której recenzja jest obecnie w korekcie – niedługo się przekonacie, o jakiej powieści tu mowa 🙂
- Przeczytanych stron: 5888
- Co daje dziennie: ~ 190 stron
- Polubień na Facebooku: 649 (lipiec 607)
- Polubień na Google+ : 320 (lipiec 289)
- Liczba unikalnych odsłon: łącznie 280.254; z czego od momentu przenosin na nowy serwer (6.07.2013) wygląda to tak:
10. Nowe współprace: jest coś na rzeczy, ale póki co milczę 😉
I tak oto prezentuje się podsumowanie mojego sierpnia 🙂 Teraz przede mną wrzesień. Sporo książek czeka na półce na przeczytanie – na nudę narzekać nie będę, oj nie 😉
Do uczestników wyzwania „Czytam Fantastykę”: proszę do końca dzisiejszego dnia podesłać mi wszystkie zaległe linki do recenzji (podsyłamy je tutaj!) książek przeczytanych w sierpniu – jutro pojawi się podsumowanie ubiegłego miesiąca, więc chciałabym mieć komplet recenzji, a nie potem po czasie uzupełniać i aktualizować, bo jakiś maruder zapomniał coś podesłać. Ok? Będę wdzięczna 🙂