Nastał listopad, zatem przyszła najwyższa pora na podsumowanie ubiegłego miesiąca. Jak wyglądał mój październik? Spójrzmy…
- Przeczytanych książek: 15
- Przeczytanych stron: 4498
- Co daje dziennie: 145 stron
- Polskich/zagranicznych: 8/7
- Najlepsza książka: październik był miesiącem naprawdę świetnych lektur, toteż posypały się na moim blogu wysokie noty pod recenzjami dla:
- „Trzeci grób na wprost” – Darynda Jones
- „Szturm i grom” – Leigh Bardugo
- „Ruina i rewolta” – Leigh Bardugo
- „Zmiana” Hugh Howey
- „Bliźnięta z lodu” – S.K. Tremayne
- „Igrzyska śmierci. Trylogia” – Suzanne Collins
- „Dożywocie” – Marta Kisiel
- Najsłabsza książka: „Ender” Lissa Price
- Dodanych recenzji: 18, w tym:
Dla starszych czytelników:
- „Czarny Wygon. Bisy II” – Stefan Darda
- „Ender” – Lissa Price
- „Trzeci grób na wprost” – Darynda Jones
- „Szturm i grom” – Leigh Bardugo
- „Ruina i rewolta” – Leigh Bardugo
- „Zmiana” – Hugh Howey
- „Bliźnięta z lodu” – S.K. Tremayne
- „Igrzyska Śmierci. Trylogia” – Suzanne Collins
- „Dożywocie” – Marta Kisiel
Dla młodszych czytelników:
- „Śpiąca żyrafa” – Iza Skabek
- „Maks uczy się na błędach” – Katarzyna Zychla
- „Jak pies z owieczką” – Hanna Łącka
- „Lekarstwo na krowę” – Agnieszka Gadzińska
- „Rycerz na karuzeli” – Agnieszka Urbańska
- „Rok w lesie” – Emilia Dziubak
Dla kreatywnych:
Filmowe:
Podróże z filiżanką:
- Herbata Tea Book vol II Złota puszka
Statystycznie:
- Najchętniej czytana recenzja: „Blackout” Marc Elsberg
- Najchętniej czytany wpis: TOP 10 Najlepsze książki pierwszej połowy 2015 roku
- Polubień na Facebooku: 2652 (wrzesień 2388)
- Obserwatorów Google+: 936 (wrzesień 915)
- Łączna liczba wyświetleń profilu Google+: 4.505,964 (wrzesień 4.326,694)
- Śledzących Instagram: 1472 (wrzesień 1326)
- Łączna liczba komentarzy na blogu: 36.681 (wrzesień 36.368)
Co jeszcze pojawiło się na blogu w ubiegłym miesiącu:
- Stosiki – czyli książkowe zdobycze września
- 10 najseksowniejszych mężczyzn ze szklanego ekranu
- Zapowiedzi premier październikowych – część 1 i część 2
Tak mniej więcej wyglądał mój październik 🙂 . A jak Wam minął ubiegły miesiąc? Pochwalcie się, ile udało się Wam przeczytać książek? Trafiliście na coś szczególne dobrego? Jeśli tak – polećcie tytuł 🙂