Nastał w końcu ten czas, aby dokonać podsumowania minionego miesiąca – w tym wypadku będzie to oczywiście kwiecień.
Minęły całe dwa miesiące odkąd powstał ten blog. Owszem, zdaję sobie sprawę, że w blogowym świecie jest on zupełną świeżynką. Bynajmniej zapowiadam Wam, że będę blog prowadziła dalej, wytrwale dodając kolejne notki z recenzjami oraz innymi czytelniczymi informacjami, a staż bloga będzie się stale powiększał 🙂
Ale przejdźmy w końcu do podsumowań 🙂
B I L A N S M I E S I Ą C A K W I E T N I A
Ilość przeczytanych książek: 11 – powtórzyłam jak widać wynik z ubiegłego miesiąca, czyli nie jest źle, trzymam poziom ;] Grunt, że nie wyszło gorzej niż poprzednio 🙂 Poniżej dokładna lista książek, które przeczytałam:
Ilość przeczytanych stron: 4144 [941 stron więcej niż w marcu]
Co daje dziennie: 138 stron
Licznik odwiedzin: 3024 razy [WOW!] Liczba osób obserwujących mój blog: 85
Książki przysłane do recenzji: dostałam „Nową Ziemię” Julianny Baggott, a czekam nadal na dostarczenie mi książki „Przerwane śledztwo” Jacka Krakowskiego. Obie książki pochodzą od portalu nakanapie.pl. Dodatkowo otrzymam od portalu nakanapie.pl „Brzydulę. Historię niekochanej” autorstwa Constance Briscoe w nagrodę za, jak to ujęli, piękną recenzję „Nowej Ziemi” , która niesamowicie spodobała się Wydawnictwu EGMONT. Książka ta będzie prezentem i nie będę miała obowiązku jej recenzować 🙂 Oczywiście i tak to zrobię po przeczytaniu książki 🙂
Konkursy: przez cały miesiąc zapisywałam się do przeróżnych konkursów organizowanych zarówno na innych blogach jak i niektórych portalach [z których rozwiązania będą dopiero w maju]. Czy udało mi się coś wygrać? TAK! Muszę przyznać, że nie spodziewałam się, iż dopisze mi jakiekolwiek szczęście w blogowych losowaniach 🙂 Poniżej to, co udało mi się wygrać:
Na blogu Tali wygrałam książkę „Pozwól mi odejść” Sarah Jones, na którą ostrzyłam pazurki już od dłuższego czasu 🙂
Na blogu przyszywanej żony co prawda nie udało mi się wygrać głównej nagrody, ale dopisało mi szczęście przy losowaniu nagrody niespodzianki wśród osób obserwujących jej blog. A nagrodą była książka:
Ostatnią z nagród, która totalnie mnie zaskoczyła i oczywiście ucieszyła, była wygrana na blogu Fonin. Do rozlosowania były dwie nagrody 1] „Straż” Marianne Curley oraz 2] Niespodzianka – torebka z ukrytą zawartością. Lubię ryzyko, więc zgłosiłam się do Niespodzianki. I udało mi się! A o to, co zawierała ta tajemnicza nagroda:
Nie potrafię jednoznacznie określić jednego tytułu książki, którą uznałabym za najlepszą książkę kwietnie, zamiast tego podam dwa tytuły, a mój wybór padnie na:
Jeśli mam wybrać najsłabszą pozycję, spośród tych, które przeczytałam w ubiegłym miesiącu, to miano najgorszej książki kwietnia powędruje do:
Kwiecień minął mi niesamowicie szybko, a Wam? Dwa miesiące prowadzenia mojego bloga bardzo szybko mi zleciały. Przez ten czas zostałam dodana przez pokaźną liczbę osób do obserwowanych, co mnie bardzo, ale to bardzo cieszy. Wydaje mi się, że udało mi się nawiązać jakieś bliższe relacje z co poniektórymi blogerkami, gdyż na bieżąco wzajemnie komentujemy sobie nowe notki i systematycznie się odwiedzamy.
Co prawda nie udało mi się dotąd nawiązać żadnej współpracy z wydawnictwami, jednak rozumiem to – mój blog jest zbyt nowy i z pewnością zgłaszają się do nich osoby bardziej doświadczone w temacie. Ja mam czas, nigdzie mi się nie spieszy i może pewnego dnia ktoś mnie tam zauważy 🙂 Niemniej jednak nie mogę zapomnieć, że jakby nie patrzył udaje mi się co nieco zdziałać na portalu nakanapie.pl, od którego przez te dwa miesiące otrzymałam/otrzymam łącznie 4 książki [dwie dotarły, na dwie czekam]. To już dla mnie olbrzymie wyróżnienie.
Poza tym muszę nadmienić jeszcze jedną rzecz. Zapisałam się do akcji „Włóczykijka” oraz do „Syndykatu Zbrodni w Bibliotece” [linki obok bloga dla ciekawskich]. Bardzo cieszy mnie ten fakt 🙂
Podsumowując:
Dziękuję Wam wszystkim, odwiedzającym mnie, komentujących nowe notki, radzącym, krytykującym za to, że jesteście, że udzielacie się na tym blogu, że przyglądacie się postępom w jego rozwoju. Wielkie DZIĘKI! Bez Was by tego blogu nie było – bo nie wiem, czy chciałabym pisać recenzje sama dla siebie. Także DZIĘKUJĘ!
Ta strona używa plików cookies(ciasteczek) aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z tej strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. AkceptujęRejectPolityka Prywatności
Polityka Prywatności
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.