W życiu bywa różnie. Jednym się powodzi, innym wręcz przeciwnie. Najczęściej wśród tych ostatnich są tacy, którzy – z różnych przyczyn – gubią się do tego stopnia, iż wpadają w szpony uzależnień. Wówczas wyjście na prostą bywa naprawdę trudne… Na całe szczęście są miejsca, w których uzależnieni ludzie mogą otrzymać odpowiednią pomoc. Tylko co zrobić wówczas, kiedy w jednym z nich zamiast ratunku, czeka ich jedynie śmierć?
W łódzkiej klinice leczenia uzależnień odnalezione zostają zwłoki jednego z jej pacjentów. Sprawca nie tylko w brutalny sposób obszedł się z nim tuż przed jego śmiercią, ale też okaleczył później ciało wycinając na nim zagadkowe symbole oraz pozostawiając przy nim znak jego upodlenia. Winnym wydaje się być inny mężczyzna – również leczący się w klinice, który uciekł z niej krótko po tym, jak natrafiono na makabryczne znalezisko.
Sprawę przejmuje Wydział Kryminalny Czwartego Komisariatu Policji w Łodzi, z komisarzem Piotrem Krzyskim na czele. Już wkrótce przekona się on, iż będzie to najtrudniejsze zadanie, z jakim przyszło mu się do tej pory zmierzyć. Ginąć będą kolejni ludzie, zaś nieuchwytny morderca wciągnie go w śmiertelnie niebezpieczną rozgrywkę i zmusi do tego, by stawił czoła własnej, przerażającej przeszłości, o której tak usilnie starał się zapomnieć…
Który z nich zatriumfuje w ostatecznym starciu?
Odpowiedź poznacie sięgając po „Odwyk”, który na początku maja tego roku, nakładem wydawnictwa Initium, trafił do księgarń na naszym rynku. Jego autorem jest Adam Widerski – z wykształcenia historyk pracujący jako nauczyciel w jednej z łódzkich szkół podstawowych, po godzinach zaś twórca bloga „Daj się złapać książce”. „Odwyk” jest jego powieściowym debiutem literackim, w co – po zapoznaniu się z nim – naprawdę trudno jest uwierzyć. Książka ta jest bowiem – mówiąc krótko – po prostu bardzo dobra! Wciągająca i trzymająca w napięciu od pierwszych stron, ze świetnym i intrygującym wątkiem kryminalnym, przemyślana i dopracowana w każdym szczególe, spójna i logiczna od początku do samego końca, u którego czeka z kolei na czytelnika zaskakujące zwieńczenie całej historii.
Mało? A zatem dołóżmy do tego wszystkiego bardzo dobrą kreację bohaterów. I to nie tylko głównego – Krzyskiego, lecz wszystkich. U Widerskiego nie ma bowiem postaci nijakich. Tu każda z pojawiających się na kartach powieści osób jest jakaś – ma własną historię, charakter i motywy działania. Oczywiście najwięcej uwagi poświęconej zostało prowadzącemu sprawę komisarzowi i przyznać muszę, iż jego historia, którą autor dawkuje nam od czasu do czasu w postaci wywołujących ogrom emocji retrospekcji, jest doprawdy niebywała… On sam zresztą jest postacią nietuzinkową. Jedno z bohaterów tak wypowiada się na jego temat: „Przystojny, inteligentny, silny, dowcipny, sprytny, przy tym darzący najbliższych głębokim, prawdziwym uczuciem. Ideał kochanka, a może nawet męża.” To doskonały śledczy, którego cechuje zdolność dostrzegania nawet najmniejszych związków między różnymi, na pierwszy rzut oka niepasującymi do siebie czynnikami. Do tego posiada niebywałą intuicję, dzięki której udało mu się rozwiązać sprawy, które bez jego pomocy pozostały by na zawsze nierozwikłane, zaś rodziny ofiar zbrodni nigdy nie zaznałyby sprawiedliwości. Kiedy wymaga tego od niego sytuacja, nie waha się wyjść poza ramy prawa i zastosować bardziej dosadne środki, na które – ze względu na jego skuteczność w rozwiązywaniu spraw – przymykają oko przełożeni. To postać, która bez dwóch zdań wzbudza wiele emocji i której losami czytelnik przejmuje się od początku do samego końca. A takie cenię sobie w powieściach najbardziej.
Takich autorów kryminalnych historii potrzebuje nasz rynek. Po takich autorów z chęcią sięgać będą miłośnicy gatunku.
Cieszę się, że dane mi było zapoznać się z „Odwykiem” i po cichu liczę na to, iż to jeszcze nie koniec opowiedzianej na jego kartach historii. Pewne kwestie pozostały bowiem otwarte i aż proszą się o to, by powstała kontynuacja. Czas pokaże, jak będzie. Tymczasem gorąco zachęcam was, moi drodzy czytelnicy, abyście zapoznali się z debiutanckim dziełem Adama Widerskiego. Nie zawiedziecie się. Obiecuję.
Wydawnictwo: Initium
Rok wydania: 2019
Oprawa: miękka
Liczba stron: 640
ISBN: 978-83-62577-92-7