„Minecraft. Rocznik 2020” – Stephanie Milton, Jane Riordan

Minecraft, czyli gra komputerowa (obecnie również konsolowa oraz mobilna) o otwartym świecie zbudowanym z różnorodnych bloków, który możemy dowolnie eksplorować i kreować według naszej wyobraźni, będąca dziełem Markusa Persona i rozwijana dalej przez studio Mojang, jest niezaprzeczalnym fenomenem, jeśli chodzi o świat gier. Od czasu swej premiery, czyli 2009 roku, po dziś dzień cieszy się stale niesłabnącą popularnością wśród graczy z całego świata – i to niezależnie od ich wieku czy też płci.

Nic więc dziwnego, iż na ich potrzeby powstają różnorodne publikacje mające pomóc im jeszcze lepiej zrozumieć cały ten blokowy świat oraz sprawić, by gra była jeszcze przyjemniejsza oraz bardziej satysfakcjonująca.

Wśród nich znalazły się tzw minecraftowe roczniki będące niczym innym jak zbiorem wspomnień dotyczących niesamowitych osiągnięć, ambitnych pomysłów a także przygód graczy zebranych w jednej książce. Nie inaczej jest w przypadku publikacji zatytułowanej „Minecraft. Rocznik 2020”, która niedawno trafiła w moje ręce, a która to traktuje o tym, co też ciekawego działo się w ubiegłym roku (czyli obecnym – 2019, gdyż roczniki wychodzą z wyprzedzeniem, nim dany rok, którego dotyczą, dobiegnie końca). Najnowszy rocznik jest jednak szczególny, a to dlatego, iż celebruje on dziesięciolecie gry Minecraft.

Co znajdziemy w najnowszej odsłonie rocznika? Otóż wiele interesujących rzeczy! Dowiadujemy się m.in tego, jak przeobrazić stary wrak statku w niesamowitą, podwodną bazę, a także jak zbudować przytulną chatkę w iście skandynawskim stylu. Mamy okazję przeczytać wywiady z członkami zespołu Mojang, którzy cały czas pracują nad udoskonaleniem świata gry. Poznajemy dziesięć ulubionych mobów Monty’ego – m.in pandy, które i mnie skradły serce, odkąd zostały dodane do Minecrafta. Możemy też wziąć udział w licznych wyzwaniach (oceanicznych, w znajdowaniu różnic, w dopasowywaniu par), a także spróbować przejść labirynt śmierci po jałowych pustkowiach, czy też przystąpić do quizu sprawdzającego naszą wiedzę na temat minecraftowego świata.

To oczywiście nie wszystko co znajdziemy wewnątrz książki. Po raz kolejny mamy okazję przekonać się o tym, jak twórczy potrafią być inni gracze – sama jestem pod ogromnym wrażeniem kreatywności osób, których prace przedstawiono na łamach tej publikacji (biblioteka Nasher Grove autorstwa Destructiveburn to zapierające dech w piersi dzieło sztuki!). Przeczytamy też o tym, w jaki sposób firma Mojang włącza się w światową walkę o uratowanie raf koralowych.

Pod względem wizualnym publikacja ta wypada bardzo pozytywnie. Zresztą jak wszystkie, które wydane są pod szyldem wydawnictwa Egmont. Duży format i twarda oprawa klimatem nawiązująca do świata gry to pierwsze, co rzuca się w oczy po wzięciu książki do ręki. Jej wnętrze zaś po brzegi wypełnione jest zdjęciami oraz grafikami z minecraftowego świata zachęcającymi do tego, by odpalić grę i samemu spróbować stworzyć to, co się na nich znajduje. Sama z pewnością spróbuję swoich sił w budowaniu prędzej wspomnianej chatki (zdjęcie poniżej).

Tymczasem zachęcam was do sięgnięcia po tę książkę. Jeśli jesteście fanami gry, niech to będzie dla was must have, które po prostu musi znaleźć się na waszej półce wśród innych publikacji traktujących o Minecrafcie. A jeśli sami nie interesujecie się tym tematem, a znacie kogoś, dla kogo nie jest on obojętny, wówczas potraktujcie tę pozycję jako świetny pomysł na prezent. Jestem pewna, że jako taki sprawi się idealnie.

 

Tytuł oryginalny: Minecraft. Annual 2020
Tłumaczenie: Anna Hikiert
Wydawnictwo: Egmont
Rok wydania: 2019
Seria/Cykl: Minecraft
Oprawa: twarda
Format: 21,6 x 28,5 cm
Ilustracje: Ryan Marsh
Liczba stron: 72
ISBN: 978-83-281-3886-5
Grupa wiekowa: 7+


1Shares