Jakiś czas temu zgłosiłam się do pewnej wymiany organizowanej z okazji zbliżających się Walentynek. Mowa tu o akcji z miłością w tle. O co dokładnie chodziło? W wyznaczonym terminie należało się zgłaszać, jeśli było się chętną osobą na wymianę, a potem organizatorka wyznaczyła dla każdego parę, do której należało wysłać paczuszkę z walentynkowymi niespodziankami. W paczce miły znaleźć się: książka (albo książki) z motywem miłości, umilacze czytania, coś akcentującego Walentynki (kartka walentynkowa bądź inny drobiazg) oraz jakiś list/kartka, żeby obdarowana osoba wiedziała, od kogo dostała paczkę. Moja paczuszka poleciała do Agaty B i dotarła już na swoje miejsce. W dniu wczorajszym dotarła moja walentynka od miqa. Po otwarciu paczki moja mordka roześmiała się od ucha do ucha. Zresztą sami zobaczcie, co znalazłam w środku:
Już niedługo Walentynki…
Dziękuję Kochana! Zwłaszcza za „Annę we krwi”, na którą polowałam od dłuższego czasu 😀
Świetna akcja. Jestem bardzo zadowolona z udziału. I wiem już, że z chęcią zgłoszę się na kolejne ^^