„Figa tęskni za domem” – Holly Webb

Przed paroma laty w naszej domowej biblioteczce pojawiła się książka autorstwa popularnej wśród młodych czytelników brytyjskiej pisarki Holly Webb z serii „Zaopiekuj się mną”, a mianowicie „Zagubiona w śniegu”. Pamiętam, że opowiedziana w niej historia traktująca o małej kotce imieniem Pusia bardzo spodobała się mojej córce.

Seria „Zaopiekuj się mną” skierowana jest do dzieci w wieku od 6 do 8 lat i na dzień dzisiejszy liczy sobie 40 tomów, z czego ponad 30 wydanych zostało na naszym rynku. Niedawno ukazała się część zatytułowana „Figa tęskni za domem”. Byłam ciekawa, czy dziś, kiedy moja córka jest już nieco starsza, książka pióra Holly Webb nadal będzie w stanie wzbudzić jej sympatię.

Głównymi bohaterkami opowieści są Madzia i jej czteromiesięczna labradorka o imieniu Figa. Poznajemy je w trakcie przygotowań rodziny dziewczynki do przeprowadzki do nowego domu.

Ilustrowała: Sophy Williams

Madzia z jednej strony cieszy się na myśl o zamieszkaniu w nowym miejscu, z którego nie dość, że będzie miała blisko do swojej babci, to – co o wiele ważniejsze – w sąsiedztwie jej nowego domu będzie las, do którego będzie mogła chodzić z Figą na długie spacery. Z drugiej jednak strony jest jej zarówno smutno – gdyż wyjazd oznacza rozłąkę z ukochaną przyjaciółką oraz resztą jej znajomych – jak też odczuwa lęk na myśl o nowej szkole i kolegach z klasy.

Figa będąc zaledwie szczenięciem zupełnie nie rozumie, co się dookoła niej dzieje. Zaglądając to tu, to tam i zachowując się jak typowy mały psiak, ściąga aby na siebie tylko kłopoty. Rodzice Madzi mając dość nerwów związanych z przeprowadzką nie chcą jeszcze dodatkowo męczyć się z psem wiecznie plątającym im się pod nogami. Dlatego też postanawiają, że na kilka dni weźmie go do siebie babcia Madzi.

Ilustrowała: Sophy Williams

Jak łatwo można się spodziewać taki obrót spraw nie spotka się z aprobatą ze strony dziewczynki, a tym bardziej jej psa, który nie rozumie, dlaczego nagle znalazł się w innym domu, z dala od swojej ukochanej małej pani. Jedno jednak wie na pewno – musi do niej wrócić. Za wszelką cenę.

Czy mu się to jednak uda? Czy znów będzie z Madzią?

Oczywiście łatwo można się domyśleć zakończenia tej historii, jako że jest ona przecież skierowana do młodego czytelnika i dziwne by było, gdyby nagle nie kończyła się ona jednym wielkim happy endem. Ale to wiemy my – dorośli. Dzieci inaczej jednak podchodzą do książek. Bardziej emocjonalnie. Mocno przeżywają to, co mali bohaterowie opowieści, a jeśli sprawa dotyczy słodkiego zwierzątka, które już z samej okładki spogląda na nie błagalnym wzrokiem… tym bardziej drżą o ich los.

Gdyby moja córka przeczytała tę książkę w czasie, kiedy sięgnęła po wspomnianą na początku historię Pusi, wierzę, że wywarłaby ona na niej większe wrażenie. Dziś jednak, mając lat 9 i wiele podobnych historii za sobą, stwierdziła po zapoznaniu się z nią, że owszem, fajna, ale nic poza tym. I odłożyła książkę na półkę.

Bo prawda jest taka, że książka ta niczym szczególnym się nie wyróżnia na tle innych tytułów dostępnych na naszym rynku. Mało tego – jeśli bliżej się przyjrzeć innym tytułom z tej serii, łatwo można zauważyć, że Holly Webb pisze w sposób bardzo schematyczny i, nie da się ukryć, mocno infantylnie. Ja rozumiem, że są to książki skierowane do młodego czytelnika, co wiąże się z pewnymi zabiegami stylistycznymi i językowymi, ale ileż można czytać praktycznie o tym samym? W jej opowieściach zawsze jest jakaś mała dziewczynka, która marzy o posiadaniu własnego zwierzątka / bądź już je ma, a ono z kolei albo się gubi, bądź też wpada w innego rodzaju tarapaty, po czym każda ze stron przeżywa rozmaite dylematy i rozterki, by na koniec przeczytać o tym, jak też wszystko się szczęśliwie zakończyło.

Czy warto zatem sięgnąć po tę książkę? To zależy. Jeśli do tej pory nie mieliście styczności z serią „Zaopiekuj się mną”, wówczas odpowiedź będzie brzmiała: tak i sądzę, że wam się ona spodoba. Wszak jest to opowieść o wielkiej miłości łączącej dziecko i jego zwierzęcego przyjaciela, a także o tęsknocie, kiedy przyjdzie im się nagle rozstać. Jeśli jednak czytaliście już któryś z poprzednich tomów z tej serii, historię Figi możecie sobie spokojnie podarować, bowiem nie znajdziecie w niej niczego nowego.

Moja ocena: 3/6

Tytuł oryginalny: Ellie the Homesick Puppy
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Rok wydania: 2017, wyd. V
Seria/Cykl: Zaopiekuj się mną
Oprawa: miękka
Ilustracje: Sophy Williams
Liczba stron: 128
ISBN: 978-83-7983-576-8
Grupa wiekowa: 6-8 lat


1Shares