„Drugi sen” – Robert Harris

♠ ♠ ♠ ♠

„Wszystkie cywilizacje uważają się za niezniszczalne; historia uczy, że tak nie jest.”

♠ ♠ ♠ ♠

„To, czego doświadczamy, ma zawsze jakiś cel, znany tylko Bogu.”

♠ ♠ ♠ ♠

Anglia roku 1468-ego Ery Zmartwychwstałego Chrystusa. Do niewielkiej, oddalonej od reszty społeczeństwa i położonej w zapomnianej dolinie wsi Addicott St. George przybywa Christopher Fairfax – młody ksiądz, który z polecenia swego biskupa ma zająć się pochówkiem zmarłego niedawno miejscowego plebana – Thomasa Lacy’ego. Zadanie wydaje się być proste, jednakże od samego początku kapłan napotyka trudności, a im dłużej pozostaje we wsi, tym coraz częściej zadaje sobie pytanie, czy aby na pewno jego duchowy brat zginął tak, jak twierdzą miejscowi – w wyniku nieszczęśliwego wypadku.

Gdy Fairfax odkrywa wśród rzeczy zmarłego zakazane przedmioty oraz księgi, za posiadanie których można było stanąć przed sądem i w najlepszym wypadku skończyć z wypalonym na czole piętnem heretyka, oraz dowiaduje się, że pleban od dawna nie tylko wygłaszał dziwne, płomienne kazania oraz szukał czegoś w miejscu uznawanym przez wszystkich za nawiedzone przez diabły, dociera do niego, że faktycznie ktoś mógł mu dopomóc zejść z tego świata…

Poszukując prawdy młody kapłan coraz bardziej zaczyna kwestionować własną wiarę oraz zadawać coraz więcej pytań dotyczących przeszłości – m.in tego, co tak naprawdę wydarzyło się przed Katastrofą i dlaczego Kościół wszelkie interesowanie się tym, co było, nim nastała obecna epoka, uważa za najkrótszą drogę do piekła.

Czy uda mu się jednak poznać odpowiedzi? I dokąd zaprowadzą go własne poszukiwania?

"Ich świat był oparty na sile wyobraźni... przypominał zamki na lodzie. Powiał cieplejszy wiatr i wszystko zniknęło."

Najnowsza powieść Roberta Harrisa, choć rozgrywa się w dalekiej przyszłości przypominającej czytelnikowi znane z podręczników historii Średniowiecze, w dużym stopniu odnosi się do naszej współczesności, tego, jak obecnie wygląda nasza rzeczywistość, ukazując przy tym, jak wielkim niebezpieczeństwem jest zbytnie opieranie naszego życia na postępie technologicznym i jak bardzo bezradny staje się człowiek w sytuacji, kiedy wszystkie te cuda techniki nagle go zawodzą i zmuszony będzie walczyć o to, by przetrwać kolejny dzień.

"(...) pośród chaosu, nawet jeśli wszystko inne obróciło się wniwecz, w każdej wiosce ocalał wzniesiony z kamienia kościół. (...) Tam właśnie gromadzili się ci, którzy przeżyli Exodus... Na początku bez wątpienia szukali w kościołach bezpieczeństwa, później poczucia wspólnoty, opieki, słów pocieszy. I w tych samych świątyniach, pokolenie lub dwa później, kiedy wszyscy, którzy pamiętali poprzedni świat, wymarli, ich potomkowie znaleźli w Biblii prostą odpowiedź na pytanie, co zniszczyło świat."

W powieści Harrisa to właśnie Kościół stanowi najwyższą władzę i stoi na straży porządku. To również Kościół, jako jedyny, posiada dostęp do zakazanej dla reszty ludzkości wiedzy tłumacząc się tym, iż pragnie uchronić swe owieczki przed nieszczęściem, które ściągnęli na siebie starożytni; aby na nowo nie popełniono tych samych błędów, które stały się w przeszłości powodem Bożego gniewu. I choć rządzi on twardą ręką, to słychać jednak w powieści głosy niezadowolenia z takiej a nie innej sytuacji:

– Gdzie to jest zadekretowane w Biblii? Powinni ograniczać się do kwestii duchowych, a produkcję sukna pozostawić mnie.
– Zatem Kościół i państwo powinny zostać rozdzielone?
– Tak byłoby lepiej i dla państwa, i dla Kościoła.”

I tu pojawia się nam główny bohater w osobie młodego księdza Christophera Fairfaxa, który straciwszy w dzieciństwie wszystkich swoich bliskich trafił pod opiekę Kościoła. Wychowany przez duchownych jest wierny i lojalny naukom Kościoła. Jednakże z racji młodego wieku oraz tego, iż z natury jest on człowiekiem dociekliwym, im dłużej pozostaje we wsi, tym bardziej ciekawość bierze górę nad tym, co od lat mu wpajano. Czytelnik ma doskonałą okazję przyjrzeć się temu, jak stopniowo odkrywa on nieznany sobie świat i jak wielki ma to wpływ na kolejno podejmowane przez niego decyzje. Widzimy też jego wewnętrzną walkę pomiędzy starym, wiernym naukom Kościoła Christopherem a tym, który nie poznaje dawnego siebie i który wie, że od tej pory już nigdy nic nie będzie takie samo.

Prócz niego na kartach powieści spotykamy m.in. wielkiego przedsiębiorcę, człowieka o szerokich wpływach – kapitana Hancocka, piękną wdowę Sarah Durston oraz starszego, schorowanego mężczyznę – dr Nicholasa Shadwella, który od dawna płaci za swoje nadmierne zainteresowanie przeszłością… Los nie tylko zwiąże ścieżki ich wszystkich, lecz sprawi, że każde z nich odegra dużą rolę w życiu młodego kapłana.

Cała historia z jednej strony – z racji realiów, w jakich się rozgrywa – jest doskonałym thrillerem postapokaliptycznym, z drugiej zaś – przez wzgląd na swoich niepoddających się ogólnie panującej doktrynie bohaterów – powieścią awanturniczo-przygodową. Intrygi i tajemnice, przygoda i zagadka do rozwiązania, nietuzinkowy główny bohater – to wszystko sprawia, iż książkę tę czyta się z prawdziwą przyjemnością. Budzi emocje i staje się powodem do rozmyślań o nas samych i tym, jak nietrwała jest ludzka pamięć. Zapewne znajdą się osoby, którym z pewnością nie spodoba się zakończenie powieści. Jednakże moim zdaniem jest ono po prostu idealne, gdyż nie tylko pozostawia czytelnika z rodzącymi się w jego głowie pytaniami, przez co na długo nie zapomni o tej historii, ale też daje jasny przekaz: uważaj! wiedza to potęga, a prawda czasami bywa niebezpieczna…

 

Tytuł oryginalny: The Second Sleep
Tłumaczenie: Andrzej Szulc
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2020
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 384
ISBN: 978-83-8125-800-5


1Shares