„Dopóki masz w sercu dobro, nigdy nie jesteś sama.”
W baśniowym świecie, w którym dzielne księżniczki i waleczni rycerze każdego dnia stawiają czoła złu, aby reszta jego mieszkańców mogła żyć bezpiecznie, szala zwycięstwa powoli przechyla się na stronę ciemnych mocy. Armia okrutnych wiedźm szerzy w kraju śmierć i rozpacz podbijając powoli kolejne królestwa. Dlatego też podjęto decyzję, by od tego roku do Akademii Pennyroyal szkolącej kadetów na przyszłe księżniczki i rycerzy zacząć przyjmować młodych ludzi, w których żyłach niekoniecznie płynie szlachecka krew.
„Akademia Pennyroyal
szuka odważnych dziewcząt,
które chcą zostać księżniczkami,
i śmiałych chłopców, którzy chcą zostać rycerzami.
Szlachecki rodowód nie jest wymagany.
Przybywajcie!”
Wśród panien pragnących wstąpić do Akademii zjawia się dziwna, bosa, odziana w sukienkę z pajęczyny dziewczyna, która nie zna ani swego imienia, ani pochodzenia. Uznana za ofiarę klątwy zapomnienia zapisana zostaje do Akademii jako Kadetka Jedenasta i przydzielona do Kompanii Ironbone, którą rządzi nieugięta i nieznosząca porażki… sierżant Wróżka.
„Jestem sierżant Wróżka, wasza instruktorka. Od tego momentu to ja kształtuję wasz świat. Jest bardzo mało prawdopodobne, byście mnie polubiły, a jeszcze mniej, bym ja się tym przejęła.”
Z chwilą, w której bezimienna dziewczyna przekracza zaczarowane mury Akademii Pennyroyal otoczonej przez śmiertelnie niebezpieczne lasy, w których spotkać można nie tylko wiedźmy i wilki, ale też… olbrzyma, jej życie zmienia się bezpowrotnie. Wraz z innymi kadetkami uczy się, co znaczy potęga odwagi, współczucia, dobroci i dyscypliny – czyli cztery najważniejsze cechy, którymi odznaczać się musi prawdziwa Księżniczka Tarczy i stopniowo odkrywa prawdę nie tylko o sobie samej, ale też o otaczającym ją świecie.
M.A. Larson, autor scenariuszy odcinków m.in tak uwielbianych przez dzieci (oraz starszych) „My Little Pony: Przyjaźń to magia” czy „Littlest Pet Shop”, w „Akademii Pennyroyal” zabiera czytelnika do bajkowego i magicznego świata, w którym księżniczki i dzielni rycerze nie są jedynie postaciami z książek, ale prawdziwymi, żywymi bohaterami, którzy stoją na straży bezpieczeństwa świata zamieszkałego nie tylko przez ludzi, ale też trolle czy wróżki.
Już od pierwszych stron zostajemy wciągnięci w wir ciekawej przygody, w której nie brak odniesień do znanych nam z dzieciństwa baśni braci Grimm czy też podobieństw do bardziej współczesnych historii jak np tej o przygodach dzielnego młodego czarodzieja Harry’ego Pottera czy też „Akademii Dobra i Zła” Somana Chainaniego. Nie oznacza to jednak, że to, co stworzył Larson jest czymś wtórnym – wręcz przeciwnie. Rzeczywistość wykreowana przez autora należy do tych, które chętnie chce się poznać, zanurzyć w nich i przeżyć wraz z ich bohaterami wszystko to, co czeka na nich na kartach powieści.
Przekraczając mury Akademii Pennyroyal wkraczamy do świata, w którym ciężkie, wręcz mordercze treningi pod dowództwem nieugiętej Wróżki i reszty nauczycieli pragnących przygotować dziewczęta i chłopców do walki z wiedźmami i smokami, mieszają się z pięknymi strojami, wielkimi balami, romantycznymi momentami i wybuchami zazdrości, aktami czystej odwagi i poczuciem dotkliwej zdrady. Do świata, który udowadnia nam, że mimo tego, co zapisano i jak powszechnie się uważa, o tym, kim naprawdę jesteśmy, decydujemy my sami.
Zdecydowanie warto poznać ten świat.
Moja ocena: 5/6
Tytuł oryginalny: Pennyroyal Academy
Tłumaczenie: Grażyna Chamielec
Wydawnictwo: Mamania
Rok wydania: 2016
Trylogia/Cykl:
Oprawa: twarda
Liczba stron: 366
ISBN: 978-83-65087-22-5
Grupa wiekowa: 10+
