Ważna informacja!

Od dziś przywracam do łask weryfikację obrazkową komentarzy. Mam nadzieję, że mnie nie znielubicie za to i nadal będziecie ochoczo komentować moje wpisy na blogu.
Skąd taka decyzja? Jestem osobą cierpliwą, nawet bardzo. Jednakże nawet i mi kiedyś wysiadają nerwy. Mam dość usuwania anonimowych komentarzy, które pojawiają się pod wpisami na moim blogu, a które zawierają jedynie odnośniki i różnego rodzaju reklamy do zagranicznych stron. Nie lubię spamu. Do tej pory dzień w dzień usuwałam te niechciane komentarze. Ale w końcu ile można? Dziś weszłam w komentarze i tylko pod jednym wpisem znalazłam około 30 anonimowych spamerskich wpisów. Nerwy człowiekowi z czasem wysiadają. Nie chcę blokować anonimowym osobom możliwości komentowania notek, bo jak wiadomo, nie każdy ma konta na blogerze/googlach/ gdzieś tam. Jeśli ktoś jest „żywy” i jest anonimową osobą, to pomyślnie przejdzie przez weryfikację obrazkową chcąc pozostawić po sobie ślad na moim blogu. Pozostaje co prawda jeszcze opcja moderowania komentarzy, ale przyznam szczerze, że nie mam na to czasu. Dlatego wybaczcie proszę, ale od dziś każdy będzie musiał przechodzić przez weryfikację obrazkową. Mam tylko nadzieję, jak pisałam na samym początku, że mnie za to nie znielubicie i nadal będziecie komentować moje posty…

EDIT: Widzę, że jednak większość z Was nie przepada za weryfikacją obrazkową (tak jak się spodziewałam). Ok. Idę Wam na rękę. Spróbuję z moderacją komentarzy. Zadowoleni? 😉

0Shares