Pamiętacie dzień, w którym po raz pierwszy wzięliście do ręki pierwszy tom serii przygód o Harry’m Potterze? Ja pamiętam go do dziś. Pamiętam też, jak mocno wciągnął mnie świat wykreowany przez J.K. Rowling. Kolejne tomy pochłaniałam w błyskawicznym tempie, a w kolejnych latach powracałam do poszczególnych części, by móc przeczytać je raz jeszcze. Później, ku uciesze fanów HP oraz oczywiście mojej, pojawiły się ekranizacje wszystkich tomów, które pozwoliły nam raz jeszcze, choć w nieco inny sposób, powrócić do tego niezwykłego świata. Teraz, za sprawą Wydawnictwa Otwartego, możemy to uczynić ponownie – tym razem dzięki kolorowankom „Harry Potter. Książka do kolorowania” oraz „Harry Potter. Magiczne stworzenia”.
Każda z nich jest formatu A4 i przykuwa uwagę oprawą graficzną. A przynajmniej na mnie robią one wrażenie, bowiem jestem jak ta sroka – jak się coś świeci i błyska, to z pewnością wpadnie mi w oko. A tutaj, zarówno jedna jak i druga kolorowanka, ma na okładce błyszczące gwiazdeczki oraz mieniące się napisy.
Wewnątrz kolorowanek znalazło się bogactwo przeróżnych grafik, zarówno jedno- jak i dwustronicowych. Mamy możliwość pokolorowania pojedynczych bohaterów serii, jak też całe scenki z ich udziałem, a także przeróżne stworzenia występujące na kartach powieści – w tym m.in smoki, trytony, hipogryfy, centaury, gryfy, feniksy i inne. .
Pierwsze 4 ilustracje pochodzą z „Harry Potter. Książka do kolorowania”, kolejne z „Magicznych stworzeń”. Kliknięcie w poszczególne grafiki spowoduje ich powiększenie.
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
Jeśli chodzi o sam proces kolorowania, to przyznać muszę, iż jest on bardzo przyjemny. Papier jest stosunkowo gruby, dość sztywny i nie przebija na drugą stronę. Co prawda nie wiem, jak byłoby w przypadku użycia pisaków, czy farb, ale podczas kolorowania kredkami po drugiej stronie nie pozostał nawet ślad po tym, jak nawet dość mocniej dociskałam kredki by nadać obrazowi bardziej żywych barw. Jedyny minus, o jakim trzeba w tym miejscu wspomnieć, to fakt, iż w przypadku dwustronicowych ilustracji trudno jest dostać się do środkowej części obrazka – trzeba rozłożyć kolorowankę na siłę, by móc pokolować całość.
 |
 |
 |
 |
Bardzo fajnym dodatkiem są zamieszczone na końcu obu kolorowanek gotowe obrazy oraz kadry pochodzące z ekranizacji serii. Stanowią one nie tylko ciekawe urozmaicenie całości, ale też mogą być pomocne w doborze kolorów, kiedy chcielibyśmy jak najwierniej oddać wygląd danych postaci czy stworzeń podczas pracy nad poszczególnymi ilustracjami z kolorowanki.
Pierwsze 2 zdjęcia pochodzą z „Harry Potter. Książka do kolorowania”, kolejne z „Magicznych Stworzeń”. Kliknięcie w poszczególne grafiki spowoduje ich powiększenie.
 |
 |
 |
 |
Jeśli zatem jesteście fanami serii książek o przygodach młodego czarodzieja, a do tego lubicie kolorować, te dwie kolorowanki powinny znaleźć się w waszym posiadaniu. Pozwolą wam one raz jeszcze przenieść się do tego niezwykłego, pełnego magii świata, by tam zajrzeć do Zakazanego Lasu, odkryć zakamarki Hogwartu czy wziąć udział w ucieczce z Banku Gringotta na smoczym grzbiecie.
Moja ocena: 5/6
