Podsumowanie miesiąca ->> maj

Maj się szybciutko skończył – sama nawet nie wiem kiedy… Jakoś dni prędko zleciały. Minął trzeci miesiąc istnienia mojego bloga, w którym urządziłam nawet pierwszą w blogowym życiu wygrywajkę 🙂
Teraz natomiast nadszedł ten moment, aby dokonać rozliczenia ubiegłego miesiąca. Przyznam się, że sama jestem ciekawa, jaki będzie ostateczny wynik tego podsumowania 🙂

Zatem lecimy? Ok! 🙂

B I L A N S   M I E S I Ą C A   M A J
 
Ilość przeczytanych książek: 11 – trzeci miesiąc z rzędu z identycznym wynikiem :))
Dokładnie były to takie oto książeczki:
01. „Światła września” – Carlos Ruiz Zafon – 256str – recenzja
02. „Marina” – Carlos Ruiz Zafon – 304str – recenzja
03. „Tam gdzie Ty” – Jodi Picoult – 568str – recenzja
04. „Dziewczynka, która widziała zbyt wiele” – Małgorzata Warda – 320str – recenzja
05. „Proroctwo sióstr” – Michelle Zink – 368str – recenzja
06. „Powrót do Poziomki” – Katarzyna Michalak – 296str – recenzja
07. „Zapisane w kościach” – Simon Beckett – 282str – recenzja
08. „Drugie spojrzenie” – Jodi Picoult – 504str – recenzja
09. „Przerwane śledztwo” – Jacek Krakowski – 192str – recenzja
10. „Sklepik z Niespodzianką. Bogusia” – Katarzyna Michalak – 320str – recenzja
11. „W imię miłości” – Jodi Picoult – 392str – recenzja
Ilość przeczytanych stron: 3802 [342 strony mniej niż w kwietniu]
Co daje dziennie: ~123 strony
Licznik odwiedzin: 4313 odsłon w samym maju!
Liczba osób obserwujących blog: 138! [w ubiegłym miesiącu było 85 osób]
Książki nadesłane do recenzji:
„Przerwane śledztwo” Jacka Krakowskiego od portalu nakanapie.pl
„Sklepik z Niespodzianką. Bogusia” – Katarzyna Michalak od „Włóczykijki”
Wyzwanie z półki: 0
Wyzwanie 52 książki: +11 [łącznie 39 – 33 zrecenzowane i 6 bez recenzji]
Wyzwanie Picoult & Sparks: +3 [łącznie 5 książek pani Picoult]
Nawiązane współprace: wortal Webook.pl !!
Wyróżnienia/wygrane: II miejsce w konkursie na recenzję tygodnia na portalu nakanapie.pl za recenzję książki „Tam gdzie Ty” Jodi Picoult
Najlepsza książka maja: „Tam gdzie Ty” Jodi Picoult
Najsłabsza książka maja: „Przerwane śledztwo” Jacek Krakowski
Dotarłam do końca podsumowań. Chciałabym w tym miejscu podziękować wszystkim osobom, które regularnie mnie odwiedzają i komentują pojawiające się notki. Dziękuję! To głównie dzięki WAM tu jestem i prowadzę tego oto bloga. Liczę na to, że będziecie razem ze mną w dalszym ciągu i będziemy mogli porównywać kolejne podsumowania minionych miesięcy! Trzy miesiące za nami. Jak to zleciało !! Rozpoczął się czerwiec. Nie będę sobie stawiała żadnych celów odnośnie ilości książek, które powinnam przeczytać, bo potem żyje się tylko aby w stresie :)) Zobaczymy na koniec miesiąca, czy wynik będzie lepszy, taki sam, czy się pogorszy 🙂 Tak czy owak i tak będę zadowolona, bo mogę być tu z Wami i dzielić się tym, co bardzo, ale to bardzo lubię 🙂 Pozdrawiam serdecznie !!!
0Shares