O współpracach słów kilka

Dziś będzie taka notka informacyjna (aktualizacyjna?) na temat zawartych przeze mnie współprac recenzenckich. Krótko i na temat, bez zbytniego rozwlekania się z tematem.

Jak zauważyliście w dniu wczorajszym pojawiła się na mym blogu recenzja książki „Dotyk” Jus Accardo. Książkę otrzymałam do recenzji od wydawnictwa Dreams. I stąd pierwsza nowina. Udało mi się nawiązać współpracę z tym wydawnictwem, z czego jestem bardzo zadowolona. W ogóle otrzymałam błyskawiczną odpowiedź odnośnie mojego zapytania o współpracę – jeszcze tego samego dnia. Od razu zaproponowano mi trzy pozycje do recenzji, z czego zrezygnowałam z jednej, gdyż była to książka „W Roku Skorpiona”, którą przecież już czytałam oraz recenzowałam. Otrzymałam zatem „Dotyk” oraz coś dla córki 🙂 Oprócz tego praktyczny kalendarz i kilka zakładek. Cudowna przesyłka, za którą jeszcze raz dziękuję 🙂

Tak samo szybko na moje zapytanie odpowiedziało wydawnictwo Zielona Sowa. Jak już wiele osób mi wspominało, tworzą oni teraz Klub Recenzenta, więc jeszcze troszkę trzeba poczekać, zanim ten projekt ruszy. Bynajmniej pan Bartosz z wydawnictwa zapewnił mnie, że jak tylko wszystko ruszy, tak się do mnie odezwie 🙂 Uważam to więc za zapowiedź współpracy, no chyba że się mylę… poczekamy zobaczymy 😉
Ostatnia informacja będzie wiązała się z portalem Audeo.pl. Niedawno recenzowałam „Księcia Mgły” Carlosa Ruiza Zafona, którego to otrzymałam do recenzji w formie audioksiążki właśnie od Audeo. Po wysłaniu linków do recenzji, otrzymałam od nich wiadomość, że tymczasowo będą zakańczać współprace recenzenckie z blogerami, gdyż stało się to dla nich mało korzystne. Owszem, osoby zainteresują się danym tytułem, ale i tak pójdą po wersję papierową. Otrzymałam zapewnienie, że postarają się opracować jakiś plan, aby współprace były nadal możliwe, ale póki co będą się z nich wycofywać.
I to by było na tyle, jeśli chodzi o bieżące informacje. Jeśli chodzi o kolejną recenzję, to zapewne pojawi się tekst odnoszący do otrzymanej od wydawnictwa Dreams książki dla mej córki. A potem? Nie wiem. Muszę sobie dopiero wybrać jakąś lekturę, a ostatnio coś doba mi się skróciła. Mam nieco mniej wolnego czasu. Także cierpliwości, niedługo coś się pojawi 🙂
0Shares