Poszłam zaprowadzić dziś córkę do przedszkola, a jak wróciłam, czekała na mnie jedna paczka. Zastanowiło mnie to, bo czekam co prawda na jedną przesyłkę, ale od zupełnie kogo innego – z daleka po naklejkach wiedziałabym, że to przyszło tamto. Przyjrzałam się nadawcy – Katarzyna Michalak – ki diabeł, sobie myślę, co też to do mnie przyszło? Otwieram i tylko spójrzcie, co znalazłam wewnątrz! Zestaw świąteczny „Przepis na szczęście” + Nastrojowy notatnik na rodzinne przepisy!! Aaaaaa no nie wierzyłam 😀 Kasia, jesteś niesamowita! Nie wiem, czym sobie na to zasłużyłam, ale dziękuję Ci!! 😀
