Tak jak zapowiedziałam w poprzedniej notce – porobiłam zdjęcia moich półek z książkami i zamierzam się z Wami podzielić cudnym widokiem rozciągającym się na moje dotychczasowe zbiory. Za jakość zdjęć przepraszam – na dworze pochmurno, kiepskie oświetlenie przez to jest w moim pokoju od północy, gdzie mam swoje książeczki.
Na początek moja tzw czarna seria 🙂
Te książki są na jednej półce w drugim rzędzie, przed nimi stoi kolejny rząd zasłaniający te widoczne na zdjęciach poniżej. Niestety książek dochodzi, a miejsce się kurczy, zatem książki często stoją w dwóch rzędach.
A teraz pierwszy rząd, który to właśnie zakrywa książki widoczne powyżej.
moja skromna kolekcja audiobooków – jak już wspominałam, nie jestem do nich przekonana
Książki w głębi regału we wnęce, tu miałam gorsze oświetlenie, więc zdjęcia mogą być momentami niewyraźne
I druga półka, też w tej wnęce, znajdująca się powyżej tej z poprzednimi fotkami
Tak oto wygląda moja osobista biblioteczka. Nie robiłam zdjęć serii encyklopedii, słowników, ani książek z dzieciństwa, gdyż za dużo by tego wyszło ;] Te książki są tylko moje, osobiste zbiory, które przez lata sama sobie kupiłam za własne pieniążki – wpierw kieszonkowe a później z wypłaty. I jak? Podoba się? ;]