Majowe premiery Wydawnictwa Dreams

Druga część sagi pt.”Wszechświaty” – premiera 22 maj 2014

Rzeczywistość wokół nas to tylko jedna z nieskończonych stron kostki.

Alex, Jenny i Marco na własnej skórze doświadczyli, co oznacza zatracenie się w nieskończonych drogach Wszechświatów.

Jednak teraz nie wiedzą, jak wyjść z Pamięci – zamkniętego jak klatka wymiaru mentalnego, w którym znajduje się tylko to, o czym pamiętają.
Od czasu końca ich cywilizacji minęły już wieki, a na Ziemi zaczęła się nowa Era.
Jak mogą wykorzystać wspomnienia, aby uciec z Pamięci i siebie ocalić? Dotarcie do jakich tajemnic z przeszłości zagwarantuje im przebudzenie w przyszłości?

– CZYM BYŁA PAMIĘĆ?
– MOŻE WIECZNĄ MŁODOŚCIĄ UMYSŁU ALBO ZWYKŁĄ OTCHŁANIĄ, BEZCZASOWYM SCHRONIENIEM.
– CZY MOŻEMY KIEDYŚ TAM WRÓCIĆ?

Miałam okazję czytać pierwszą część. Była całkiem dobra. Swoimi przemyśleniami na jej temat podzieliłam się w mojej recenzji <- zapraszam. Czy sięgnę po kontynuację? Pierwszy tom czytałam osiem miesięcy temu (kiedy to do diabła zleciało?) i wówczas miałam ogromną ochotę „zaraz! teraz!” zabrać się za lekturę następnej części. Dziś, po upływie tylu miesięcy i przeczytanej od tego czasu TAKIEJ ilości książek (głowa może człowieka rozboleć, jeśli miałby to policzyć), nie czuję już tego przymusu. Musiałabym wpierw przeczytać raz jeszcze początek historii, aby sobie wszystko przypomnieć, każdy szczegół, bo sam ogólny zarys mi nie wystarcza. Nie mam póki co niestety czasu na tego typu powtórki, zatem za kolejny tom zabiorę się w przyszłości – czy dalekiej / bliskiej? Kto to wie…

wszechswiaty

„Jak się masz, Cukierku?” – IV część opowiadań o przygodach sympatycznego kociaka – premiera 29 maj 2014

Rodzina pewna, jakich jest wiele
Zdecydowała w pewną niedzielę:
Miłego kotka chcemy mieć bardzo!
Miłego kotka trzeba przygarnąć!
Szukali długo, długo szalenie
W końcu znaleźli kota marzenie
Słodki jak cukier, piękny jak kwiatek
W rzeczywistości był to gagatek…

Prawda jest taka, że zupełnie nie znam tej serii. Choć spoglądając na okładkę, tego słodkiego kociaka, aż chciałoby się wziąć książeczkę do ręki i zobaczyć, o czym też ona opowiada. Zwłaszcza jeśli dodać do tego moje zamiłowanie do tych zwierząt… to już w ogóle wręcz powinnam sobie ją sprawić. Jeśli jednak mam być z Tobą zupełnie szczera, to wolałabym poznać przygody Cukierka od samego początku – czyli części pierwszej pt „Cukierku, ty łobuzie!” . Dopiero wówczas, jeśli przypadłaby mi, a zwłaszcza mojej córce!!, do gustu, sięgnęłabym po kontynuację – II tom „Nie martw się, Cukierku!”, III tom „Popraw się, Cukierku!” i dopiero na końcu po zbliżającą się wielkimi krokami premierę, czyli tom IV „Jak się masz, Cukierku?”.

cukierek

A jak to wygląda u Ciebie? Czytałaś/eś pierwszą część sagi autorstwa Leonarda Patrignaniego? A jeśli tak, to czy zamierzasz sięgnąć po następny tom? I to samo pytanie odnośnie książeczki dla dzieci – znasz? możesz mi powiedzieć, że seria ta warta jest mej uwagi

Chciałabym Ci jeszcze zaproponować lekturę mojego poprzedniego wpisu „Początek długiej drogi”, który pojawił się u mnie na blogu dziś z samego rana -> tzn o ile jeszcze nie miałaś/eś okazji się z nim zapoznać. Piszę w nim co nieco o zmianach, które zaszły na moim blogu. A także daję zajawkę tego, co być może już niedługo będziesz miał/a okazję tu przeczytać.

4Shares