Penny Porter, znana prędzej jako Girl Online (w chwili obecnej w stanie spoczynku), powraca za sprawą Zoe Sugg, niezwykle popularnej youtuberki o pseudonimie Zolella, w jej najnowszej powieści „Girl Online w trasie”.
Noah i jego zespół rozpoczynają trasę koncertową jako support uwielbianego przez rzesze fanów boysbandu The Sketch. Jest to dla nich niebywała szansa na pokazanie szerszej publice swoich możliwości i pierwszy krok na drodze do prawdziwej muzycznej kariery. Penny jest szczęśliwa, że będzie mogła w tym czasie towarzyszyć swojemu chłopakowi. Wspierać go i przeżywać wspólnie z nim magiczne chwile w miastach, w których odbywać się będą występy. Niestety jej wyobrażenia znacząco odbiegają od rzeczywistości. Noah zostaje wciągnięty w wir obowiązków i ma coraz mniej czasu dla Penny. A kiedy do tego wszystkiego dochodzą niepokojące wiadomości od kogoś kryjącego się za nickiem CałaPrawda oraz kłopoty sercowe Elliota, świat dziewczyny przewraca się do góry nogami.
„Girl Online w trasie” jest powieścią skierowaną do młodzieży, napisaną lekko, przez co czyta się ją bardzo szybko. Porusza tematy bliskie młodemu człowiekowi, takiemu, który dopiero wkracza w świat dorosłości i musi wybrać, którą drogą powinien podążyć. Kim chcę zostać w przyszłości? Czy dam sobie w ogóle radę? Co jest dla mnie najważniejsze? Czy warto w ogóle marzyć?
W takiej właśnie sytuacji znalazła się główna bohaterka powieści, która czuje się coraz bardziej zagubiona i zdezorientowana. Wydaje jej się, że wszyscy dookoła niej dokładnie wiedzą, czym będą się zajmować. Elliot marzy o pracy związanej ze światem mody. Przed Noah otwierają się właśnie drzwi do kariery muzycznej. Penny tymczasem nie wie, czy powinna swą przyszłość powiązać z fotografią, która od zawsze była jej największą pasją, czy też może podążyć zupełnie inną ścieżką.
„Girl Online w trasie” to również próba odpowiedzi na pytanie, czy dla miłości warto poświęcać własne marzenia i ogólnie samego siebie. Penny dopiero wkracza w dorosłość. Jest młodziutka i niedoświadczona, dlatego też odnalezienie się w tej nowej dla niej sytuacji jest dla niej tak bardzo trudne. Czy powinna podążyć za głosem serca, czy może jednak rozumu?
Druga część „Girl Online” pod względem wydania bardzo przypomina swoją poprzedniczkę. Twarda oprawa, przyjemna dla oka okładka, cukierkowy akcent na początku każdego rozdziału w postaci sweetaśnych gwiazdeczek. Wewnątrz zwykły tekst przeplatany sms-ami, wiadomościami e-mail czy też wpisami na blog. Wyraźna różnica jest natomiast w ilości błędów językowych, na które niestety natrafiłam podczas lektury powieści. Może i nie ma ich skandalicznie dużo, niemniej jednak tego typu wpadki są dla mnie niedopuszczalne.
Mając za sobą obie powieści Zoe Sugg przyznać muszę, że bardziej podobała mi się pierwsza część przygód Penny. Ta, choć niepozbawiona swoistego uroku, obnaża niestety naiwność głównej bohaterki, a i sama historia nie zdołała mnie w żaden sposób porwać (tego typu opowieści jest przecież całe mnóstwo), ani wywołać cieplejszych uczuć. Szkoda, bo spodziewałam się czegoś o wiele lepszego, zwłaszcza po zapoznaniu się z materiałami promocyjnymi związanymi z nadchodzącą premierą tej części.
Moja ocena: 3/6
Tytuł oryginalny: Girl Online: On Tour
Tłumaczenie: Olga Siara
Wydawnictwo: Insignis
Rok wydania: 2015
Oprawa: twarda
Liczba stron: 350
ISBN: 978-83-65315-12-0
