„Dwa groby” – Douglas Preston, Lincoln Child [recenzja 287]

Dwa grobyRecenzja bierze udział w konkursie organizowanym dla Syndykalistów przez serwis Zbrodnia w Bibliotece.

  • Tytuł oryginalny: Two Graves
  • Tłumaczenie: Robert P. Lipski
  • Wydawnictwo: G+J Książki
  • Rok wydania: 2013
  • Oprawa: miękka
  • Liczba stron: 616
  • ISBN: 978-83-7778-482-2

Odkąd pamiętam zawsze chętnie sięgałam po mocniejszą literaturę – sensację, kryminały, thrillery, horrory. Lubię czuć dreszczyk emocji i wzrastający poziom adrenaliny podczas przewracania kolejnych stron książki. Przeglądając ofertę Wydawnictwa G+J Książki natrafiłam na powieść „Dwa groby” autorstwa duetu Douglas Preston i Lincoln Child. Przeczytałam opis, wydał mi się interesujący, więc pomyślałam sobie – czemu by nie? I tak książka trafiła w moje ręce, a ja zaczęłam zagłębiać się w historię w niej opisaną.

Książka opowiada o agencie FBI Aloysiusie Pendergaście. Przez dwanaście lat żył w przekonaniu, że jego żona Helen nie żyje. Teraz jednak okazało się, że to nieprawda. W dniu, w którym ponownie spotkał się z ukochaną, okazuje się, że zastawiono na nich pułapkę, w wyniku której Helen zostaje porwana, a niedługo potem zamordowana. Po tym wydarzeniu Pendergast traci sens życia. Z dnia na dzień coraz bardziej się stacza, a nawet planuje samobójstwo. Ze stanu marazmu wyciąga go wieloletni przyjaciel porucznik Vincent D’Agosta. Prosi on Aloysiusa o pomoc w schwytaniu okrutnego mordercy, który w bestialski sposób rozprawia się z hotelowymi gośćmi. Nadano mu pseudonim Hotelowy Zabójca. Wkrótce na jaw wychodzą przerażające fakty, które skłonią agenta Pendergasta do wybrania się w podróż do brazylijskiego miasteczka Nova Godoi, gdzie podobno swą siedzibę mają członkowie znienawidzonego przez niego Przymierza. W jego skład wchodzą potomkowie hitlerowskich nazistów, oprawców, którzy przeprowadzają tam tajemnicze eksperymenty na ludziach. Co wspólnego ma śmierć Helen z Hotelowym Zabójcą i brazylijskim miasteczkiem? Prawda okaże się okrutna…

Ale to nie wszystko, co znajdziemy w powieści. Oprócz losów Pendergasta, mamy okazję śledzić jeszcze dwa inne wątki.

Pierwszy opowiada o podopiecznej agenta – Constance, która w wyniku oskarżenia o zamordowanie swojego dziecka trafiła do szpitala psychiatrycznego dla wyjątkowo niebezpiecznych osób. Jej przypadkiem zajmuje się doktor John Felder, który stara się dowieść niewinności młodej kobiety. Żeby mu się to udało, musi wpierw uwierzyć w jej nieprawdopodobną historię, jakoby urodziła się ona w latach 70 XIX wieku. Podążając za jej wskazówkami musi udać się do domu rodziny Wintourów, z której wywodzi się pewien malarz. Człowiek ten ponoć otrzymał od Constance pukiel jej włosów, który powinien znajdować się w jego portfolio znajdującym się w pamiątkach rodzinnych. Gdyby Felderowi udało się go zdobyć, mógłby na podstawie badań DNA udowodnić prawdomówność swojej pacjentki. Ale czy warto ryzykować własną karierę, aby dowieść, że Constance jest w pełni rozumu?

Kolejny wątek dotyczy młodej kobiety studiującej prawo – Corrie, która po wykradzeniu pewnych dokumentów z siedziby nazistów musi się ukrywać, aby pozostać przy życiu. W wyniku wypadków zmuszona jest wyruszyć do domu ojca, którego nie widziała od piętnastu lat. Na miejscu kobieta dowiaduje się, że jej ojciec ścigany jest za napad na bank. Corrie jednak w to nie wierzy. Odnajduje ojca, który twierdzi, że został wrobiony przez kolegów z pracy. Młoda kobieta postanawia znaleźć dowody na to, że jej ojciec jest niewinny. Czy jej się to uda?

Książka została napisana przez duet amerykańskich pisarzy Douglasa Prestona i Lincolna Childa. Redaktorem pierwszej powieści Prestona „Dinosaurs in the Attic” był Child. Panowie postanowili nawiązać bliższą współpracę, której efektem było wydanie przez nich pierwszej powieści pt „Relikt”, która została szybko dostrzeżona i doceniona przez krytyków literackich oraz czytelników na całym świecie. Wkrótce też doczekała się ekranizacji (1997), której reżyserem był Peter Hyams. Współpraca Prestona i Childa trwa nieprzerwanie po dziś dzień. Mają na swoim koncie kilkanaście książek, z których największym zainteresowaniem cieszą się te wchodzące w skład serii o przygodach agenta Pendergasta.

Największym, ale też jedynym minusem powieści jest to, że nigdzie nie zawarto informacji, iż jest to trzecia część przygód Pendergasta (wśród całej serii książek, której głównym bohaterem jest wspomniany agent), który stara się dowiedzieć prawdy o tym, co przydarzyło się jego żonie przed dwunastu laty. Ani na stronie Wydawcy, ani też na okładce nie widnieje stosowna notka, która uprzedziłaby czytelnika o tym fakcie. Dla mnie coś takiego jest sporym niedopatrzeniem i może być powodem późniejszych nieporozumień, kiedy potencjalny czytelnik weźmie książkę do ręki, zacznie czytać i wkrótce będzie dowiadywał się o rzeczach, które wydarzyły się w przeszłości, a teraz są kontynuowane. Poszperałam trochę w sieci i wychodzi na to, że wpierw należałoby sięgnąć po „Granice szaleństwa”, następnie po „Bez litości” i dopiero później po „Dwa groby”. Nie powiem, dla mnie było to nieco denerwujące podczas lektury, kiedy wspominano o czymś, na co nie znajdowałam żadnych odpowiedzi. Zatem moja dobra rada dla Was brzmi: wpierw sięgnijcie po poprzednie części, aby być z całą historią na bieżąco.

W powieści największa uwaga została poświęcona dwóm bohaterom. Jednym z nich jest agent Pendergast, a drugim Hotelowy Zabójca. W oby dwu przypadkach autorzy pozwalają czytelnikowi wniknąć w ich umysły, poznać dokładnie ich charakter oraz metody działania. Pendergast jest świetnym agentem. Silny, wyszkolony, z niesamowitym zmysłem dedukcji i obserwacji. Aby osiągnąć własne cele, nie zawaha się przed niczym. Wszędzie, gdzie się pojawia, wyczuwalne jest napięcie i uczucie niepokoju. Mordercę cechuje niesamowita inteligencja oraz sprawność fizyczna. Za każdym razem jest o krok do przodu przed ścigającymi go ludźmi. Jest brutalny i wyjątkowo skuteczny. Jak się później okazuje posiada jeszcze jedną umiejętność, która wykracza poza zdolności przeciętnego człowieka. Drwi z funkcjonariuszy prawa bezczelnie ukazując swoje oblicze do kamer. Daje tym samym im do zrozumienia, że choć wiedzą, jak wygląda, to i tak nie zdołają go złapać. Pogrywa sobie z władzami, a zwłaszcza z Pendergastem. Czyżby miał ku temu jakiś specjalny powód?

Przyznam się szczerze, że z początku nie potrafiłam wciągnąć się w fabułę książki. Zapewne duży wpływ na to miała moja niewiedza dotycząca wydarzeń z poprzednich tomów, o których wspominałam powyżej. Nieco gubiłam się pomiędzy poszczególnymi wątkami, gdyż z początku nie dostrzegałam ich wzajemnych powiązań. Jednakże im dalej w las, tym było już lepiej. Wciągnęłam się do tego stopnia, że nie liczyło się dla mnie nic, co miało miejsce w rzeczywistości. Z zapamiętaniem śledziłam losy bohaterów powieści, podążając wraz z nimi krok po kroku ich ścieżkami, aby z czasem odkryć wiele interesujących szczegółów z ich życia. Mimo że książka napisana jest przez dwie osoby, nie widać tego. Nie odczułam żadnej różnicy w prowadzeniu dialogów, czy przedstawianiu historii. Ma się wrażenie, że całość wyszła spod pióra jednego autora. Współpraca Prestona i Childa jest więc dla mnie godna podziwu. Sprawili, że mimo sporej objętości, książkę czyta się dość szybko i całkiem przyjemnie. Historia jest ciekawa, nacechowana wieloma tajemnicami i toczącymi się intrygami. Bohaterowie zostali doskonale przedstawieni. Są barwni i różnorodni. Główne postaci zostały szczegółowo dopracowane. Dosłownie nie ma się do czego przyczepić w tej powieści.

„Dwa groby” to doskonale poprowadzony thriller, który będzie idealną lekturą dla miłośników mocniejszych wrażeń i fanów tego gatunku. Ze swojej strony nie pozostaje mi nic innego, jak polecić Wam tę książkę.

Moja ocena: 5/6

Baza recenzji Syndykatu Zbrodni w Bibliotece

 

0Shares