„Downton Abbey” – sezon 5

Brytyjskiemu serialowi „Downton Abbey” trzeba przyznać jedno – każdy z ośmiu odcinków składających się na jeden z jego sezonów wypełniony jest emocjami i niemiłosiernie wciąga. Ledwo rozpocznę oglądać pierwszy odcinek, a już docieram do zakończenia całego sezonu. Z jednej strony mnie to cieszy – znalazłam coś, co naprawdę mi się podoba i co sprawia mi przyjemność podczas oglądania go. Z drugiej zaś smuci, bo jestem świadoma, że jeszcze chwila zaledwie, a rozstać się będę musiała z bohaterami serialu. No ale cóż…

Piąty sezon „Downton Abbey” za mną. Kto oglądał, ten już wie, że w życiu bohaterów ponownie zachodzą zmiany, i to spore. A ci, co dopiero mają przed sobą piątą odsłonę serialu niech wiedzą, że dzieje się w nim naprawdę masa ciekawych rzeczy, o których za chwilkę pokrótce wspomnę 🙂

Nastał 1924 rok. W miasteczku ma stanąć pomnik ku czci poległych na froncie żołnierzy z regionu. Pomysł ten budzi jednak wiele problemów, zarówno pod względem organizacyjnym, jak i moralnym. Tymczasem wielkimi krokami zbliża się rocznica ślubu Roberta i Cory Crawley. Mary i Edith walczą z porywami serca. Ta pierwsza coraz bardziej zastanawia się nad tym, czy aby na pewno chce się związać z Tony’m, druga zaś nie potrafi pogodzić się z tym, że musiała odsunąć się od własnego dziecka. W życiu młodziutkiej Rose pojawia się Atticus Aldridge, syn państwa Sinderby, a w przyszłości dziedzic tytułu lordowskiego oraz ogromnej rodzinnej fortuny. Violet z kolei spotyka swoją młodzieńczą miłość – rosyjskiego księcia Igora Kuragina.

Sporo się też dzieje w życiu służących pracujących w majątku hrabiostwa. Thomas, mający dość samotności, podejmie karkołomną próbę zmiany własnej orientacji seksualnej. Baxter – nowa pokojowa pani domu – skrywa przed swoimi pracodawcami pewną tajemnicę dotyczącą jej przeszłości, która – gdyby ujrzała światło dzienne – mogłaby zaważyć na jej przyszłości w Downton Abbey. Ciężkie czasy nastały też dla Mosley’a – z jednej strony, jako ostatni lokaj w posiadłości, wszystko jest na jego głowie; z drugiej zaś próbować będzie zatrzymać skutki upływającego czasu odnośnie swojego… wyglądu 😉 Część służby zastanawiać się będzie nad tym, czy inwestycja w nieruchomości to aby na pewno dobry pomysł na zabezpieczenie własnej przyszłości. Najważniejsze jednak to to, że nagle pojawi się nowy element w śledztwie w sprawie śmierci Greena – świadek. Co to oznaczać będzie dla Anny i jej męża?

Podobnie jak w przypadku poprzednich odsłon serialu, tak i tym razem jesteśmy świadkami zachodzących zmian, zarówno w sferze obyczajowej, politycznej, jak i technologicznej. Pojawiają się nowe aparaty radiowe, a także leki: insulina. Powstaje pierwsza kolonia nudystów. Poruszona zostaje kwestia rosyjskich uchodźców uciekających do Anglii po rosyjskiej rewolucji. Zmieniają się trendy w modzie, czego przejawem jest chociażby nowa, odważna damska fryzura, którą widzimy u Mary.

Za co zwłaszcza uwielbiam serial „Downton Abbey”? Za niezrównaną Violet (Maggie Smith) i jej cięte riposty oraz anegdotki. Ta kobieta nie ma sobie równych pod tym względem. Podczas oglądania tego sezonu zapisałam sobie co ciekawsze, a efekt macie poniżej 🙂

Powtórzę to, co napisałam przy okazji omawiania poprzednich odsłon serialu „Downton Abbey”. Jeśli dotąd nie mieliście okazji zapoznać się z tym tytułem, a szukacie dobrego serialu, ze świetnie oddanym klimatem czasów, w których rozgrywa się opowiedziana w nim historia, oraz grą aktorską na doprawdy wysokim poziomie, koniecznie przeznaczcie te kilka godzin na zapoznanie się z tym serialem, bo – co tu dużo mówić – naprawdę warto.

0Shares