„Dobry dinozaur” na DVD
Tytuł oryginalny: The Good Dinosaur
Gatunek: animacja, familijny, komedia
Czas: 90 min
Produkcja: USA
Premiera: 14.11.15 (świat), 27.11.15 (Polska)
Reżyseria: Peter Sohn
Scenariusz: Meg LeFauve
Muzyka: Mychael Danna, Jeff Danna
Dodatki: animacja „Sanjay i boska brygada”, komentarze twórców
Wyobraźcie sobie świat, w którym przed milionami lat asteroida w ogóle nie uderzyła w Ziemię, a przeleciała tuż obok, wskutek czego nie nastąpiła zagłada dinozaurów.
Mało tego! Te potężne, majestatyczne zwierzęta w ciągu kolejnych milionów lat wyewoluowały do tego stopnia, że stały się najinteligentniejszymi stworzeniami na planecie, zdolnymi nawet uprawiać własne gospodarstwa pozwalające im na przetrwanie trudnych okresów.
Na jednym z takich gospodarstw para apatozaurów oczekuje właśnie na narodziny swoich dzieci. Wkrótce na świat przychodzą Karolcia i Karolek, śmieszka i rozrabiaka. Rodzice z podnieceniem spoglądają na ostatnie, największe jajo spodziewając się, że wykluje się z niego wyjątkowe maleństwo.
Tymczasem rodzi się prawdziwy mikrusek, nieśmiały i potykający się o własne nóżki, rozkoszny w swej niezdarności, którego każdy widz z miejsca pokocha. Otrzymuje imię Arlo…
W ich rodzinie panuje zasada, zgodnie z którą trzeba uczynić coś dobrego dla nich wszystkich, aby móc zasłużyć na specjalny znak.
Młodemu dinozaurowi bardzo zależy na tym, by zrobić wrażenie na swoich bliskich oraz zyskać uznanie w oczach ojca. Niestety wrodzona wrażliwość oraz lęk przed otaczającym go światem raz za razem sprawiają, że mimo usilnych starań nic mu nie wychodzi.
Kochający ojciec stara się nauczyć Arlo wiary w siebie, sprawić, by ten zdołał przezwyciężyć swoje lęki.
„Bywa, że jak się nie dasz strachowi, to nagle robi się bardzo pięknie.”
Na stwierdzenie syna: „Ale ja nie jestem taki jak ty” odpowiada słowami, które staną się znamienne dla całej historii: „Możesz być kim tylko zechcesz”.
To właśnie one oraz nieoczekiwana przyjaźń z małym jaskiniowcem Bąblem, który pewnego dnia pojawia się w życiu młodego dinozaura, sprawią, że Arlo w końcu stanie do walki z własnymi słabościami i lękami, zaś wędrówka przez nieznane, dzikie terytoria pełne najprzeróżniejszych stworzeń będzie dla niego podróżą ku dorosłości i zrozumieniu tego, co tak naprawdę stanowi sens naszego życia.
„Dobry dinozaur”, animacja twórców studia Disney Pixar w reżyserii Petera Sohna („Zaburzenie częściowe”, 2009), ze scenariuszem Meg LeFauve znanej m.in z takiej produkcji jak „W głowie się nie mieści” (zdobywcy wielu nagród, m.in Oscara, Złotego Globu i BAFTA za Najlepszy Film Animowany roku 2016), to doprawdy przepiękna i wzruszająca historia nie tylko dla najmłodszych widzów, ale dla całej rodziny.
Zachwyca nie tylko fabułą, ale przede wszystkim efektami specjalnymi – jak te podczas sceny ze świetlikami,
oraz realizmem krajobrazów, które wręcz zapierają dech w piersi – do tego stopnia, że trudno uwierzyć, że to jedynie animacja, a nie rzeczywiste obrazy.
A jeśli już o naturze mowa, to dzika przyroda stanowi w animacji jakby osobnego bohatera, żywego, buzującego emocjami, którego zachowania ciężko przewidzieć i który to jest tak naprawdę prawdziwym wrogiem naszego Arlo – wyzwaniem, któremu musi stawić czoła.
„Strachu nie da się pozbyć. Jest jak Matka Natura. Nie wygrasz z nią, nie uciekniesz, ale można się jej stawiać, by zobaczyć, ile jesteś wart.”
„Dobry dinozaur” to cudowna podróż po świecie dinozaurów, pełna niesamowitych przygód, ciepła i wzruszająca, niepozbawiona humoru, ale też okraszona szczyptą smutku, gdyż nieobce są tu takie uczucia jak współczucie, żal i smutek po stracie najbliższych. Opowieść o sile prawdziwej przyjaźni, poszukiwaniu wiary we własne możliwości, przełamywaniu lęków oraz o tym, że jedna chwila raz na zawsze może odmienić nasze życie.
Za możliwość obejrzenia filmu dziękuję: