147. "Strażnicy Istnienia" – Eckhart Tolle

Tytuł oryginalny: Guardians of Being
Tłumaczenie: Zuzanna Kaszkur
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Data wydania: 2012
Oprawa: miękka
Ilość stron: 128
Ilustracje: Patrick McDonnell
ISBN: 978-83-7377-563-3

Życie nieustannie gna do przodu, a my pędzimy wraz z nim.  Kolejne dni, miesiące, lata mijają, a my żyjemy z dnia na dzień ucząc się, chodząc do pracy, wychowując dzieci, później wnuki, aby w końcu odejść z tego świata. Stale mamy coś na głowie. Nieustannie snujemy jakieś życiowe plany, myślimy o przyszłości, zamartwiamy się dręczącymi nas problemami. Przez ten cały pośpiech zapominamy o Tu i Teraz. Ciągle staramy się zapewnić sobie spokojną przyszłość, a nie zwracamy absolutnie uwagi na teraźniejszość, na to, co aktualnie wokół nas się dzieje. Zapominamy w końcu jak żyć, jak być, jak pozostawać sobą, w jaki sposób cieszyć się otaczającym nas światem i wszystkimi drobnymi chwilami szczęścia, które dane jest nam przeżyć. A to doprawdy smutne. Dlatego też Eckhart Tolle, znany nauczyciel duchowy i pisarz, wraz z pomocą Patricka McDonnella, którego świat poznał dzięki jego historyjce obrazkowej MUTTS, postanowili wydać książkę, która wskaże ludziom to, co najważniejsze w życiu, to, o czym zapomnieli. Ich publikacja „Strażnicy Istnienia” ma za zadanie zwrócić uwagę ludzi na magię życia, żeby wejrzeli w głąb siebie i docenili piękno otaczającego ich świata.

„Zapomnieliśmy już to, co nadal wiedzą kamienie, rośliny i zwierzęta. Zapomnieliśmy, jak być – być spokojnym, być sobą, być tam, gdzie jest życie: Tu i Teraz.”

Książka to nic innego, jak zbiór sentencji życiowych, wskazówek, które mają nam pomóc dostrzec piękno życia, każdej chwili, magii otaczającego nas świata. Dołączone ilustracje autorstwa pana McDonnella w bardzo prosty i inteligentny sposób wizualizują nam to, o czym przed chwilką przeczytaliśmy. Autorzy starają się przekonać nas, że wszystko wokół nas ma w sobie cząstkę Istnienia – czy to będzie kamień, roślina, zwierzę, a także człowiek. Zatrzymując się na chwilę, przyglądając się chociażby naszym zwierzętom domowym, jesteśmy w stanie na jakiś czas osiągnąć spokój, zatrzymać się Tu i Teraz. Kiedy ludzie ciągle zaprzątają sobie głowę myśleniem, zamartwianiem się, nasi zwierzęcy przyjaciele nie mają tego typu kłopotów. Oni po prostu żyją. Cieszą się chwilą. Dostrzegają piękno w najdrobniejszym szczególe otaczającego nas świata. Czują zachwyt słuchając szumu fal, czy opadających liści, albo też przyglądając się ściekającym po oknie kroplom deszczu. Powinniśmy częściej zwracać uwagę na naszego pupila, aby zauważyć to, co on dostrzega. Żeby nauczyć się postrzegać na innej płaszczyźnie wszystko to, co wokół nas się dzieje. Wsłuchując się w otaczającą nas przyrodę, będziemy potrafili oczyścić swój umysł, w końcu zacząć żyć teraźniejszością, bez wybiegania myślami w przyszłość, otworzyć wrota Istnienia.

„Zasadnicze zadanie, jakie na tym świecie spełniają zwierzęta domowe, nie zostało w pełni rozpoznane. Utrzymują one miliony ludzi przy zdrowych zmysłach. Stały się Strażnikami Istnienia”

Czy zatem warto sięgnąć po tę niepozornych rozmiarów książkę, gdzie przeważają ilustracje, a stosunkowo mało jest treści? Ależ oczywiście, że tak. Nie potrzeba wielu słów, aby przekazać innym prawdziwe mądrości. Warto zatrzymać się, zastanowić nad własnym życiem, a z pewnością „Strażnicy Istnienia” Wam w tym pomogą.
*wszystkie cytaty zostały zaczerpnięte ze „Strażników Istnienia”
Moja ocena: 5/6
Za książkę bardzo dziękuję wydawnictwu

0Shares